Marta Brzezińska: Skąd się wzięło Święto Trzech Króli? Od kiedy je świętujemy? 

Michał Barcikowski: Epifania (Objawienie) to jedno z najstarszych świąt Chrześcijaństwa, niemal tak stare, jak zakończenie prześladowań Kościoła przez Imperium Rzymskie. Jego obchód 6 stycznia we wschodnim cesarstwie poświadczony jest już w roku  361 i poświęcony był uczczeniu tak narodzin Jezusa w Betlejem, jak i cudownych wydarzeń poświadczających to, kim to Dziecko jest w rzeczywistości. Jezus jest obiecanym przez proroków Starego testamentu Mesjaszem, jest Synem Bożym. W tym dziecku Bóg objawił się (stąd Objawienie) nie tylko Izraelowi, ale całej ludzkości.

Tymi wydarzeniami potwierdzającymi mesjańskie i Boskie posłannictwo Jezusa  czczonymi w tym święcie były pokłon Mędrców ze Wschodu i spowodowane ich pojawieniem utożsamienie przez Heroda proroctw z osobą Jezusa, Chrzest Jezusa w Jordanie, gdzie sam Bóg poświadczył, że "Ten jest Syn Mój umiłowany" a Jan, że jest on "Barankiem Bożym, który gładzi grzechy świata", cud w Kanie Galilejskiej, gdzie Jezus okazał swą Boską moc, a czasem także Przemienienie Pańskie, gdzie Bóstwo Jezusa zostało potwierdzone wobec Apostołów głosem z Nieba i obecnością proroków. Jeszcze w tym samym IV wieku Kościół Zachodni ustanowił osobny obchód Bożego Narodzenia w dniu 25 grudnia, a wkrótce po nim uczynił to Kościół Wschodni. Z czasem zaczęto inaczej rozkładać akcenty święta Objawienia w obu częściach Chrześcijaństwa: Zachód czcił przede wszystkim pokłon Mędrców (choć i Chrzest w Jordanie i cud w Kanie są w liturgii wspominane wkrótce po 6 stycznia), Wschód - Chrzest w Jordanie. Najważniejsze jest, że zarówno Boże Narodzenie jak i Objawienie świętują tę samą tajemnicę, naświetlając tylko różne jej aspekty. 

Z czasem na Zachodzie rozwinęła się tradycja tego święta, która poszerzała informacje zawarte w Piśmie Świętym. Z liczby darów uznano, że składających hołd było trzech a z ich kosztowności, że byli oni potężnymi władcami, królami. Jeszce później pojawiły się ich imiona (Kacper, Melchior i Baltazar), a katedra w Kolonii szczyci się posiadaniem ich relikwii.  
    
Czy są jakieś ciekawe zwyczaje związane z tym świętem, które niestety nie przetrwały do dziś? 

Liczne, warto przypomnieć choćby angielski "Wieczór Trzech Króli" (czyli wieczór 5 stycznia), jako czas żartów i odwrócenia porządku - gdy słudzy rozkazują panom, a dzieci rodzicom. Uwiecznił to Shakespeare w swojej komedii o tym samym tytule.

Może jakieś ciekawe zwyczaje związane z 6 stycznia zachowały się gdzieś na świecie? Jak wyglądają obchody tego dnia poza Polską? 

Wiele krajów dzień Trzech Króli traktuje jako dzień prezentów. We Włoszech przynosi je wróżka Befana (zniekształcona Epifania), w Hiszpanii sami Trzej Królowie. W Hiszpanii to także czas parad, wspaniałością ustępujących jedynie obchodom Wielkiego Tygodnia. Z kolei kraje wschodniego Chrześcijaństwa Epifanię, zwaną tam świętem Jordanu obchodzą nad rzekami i jeziorami. Święci się wodę, kąpie się w niej itp. 

Co pisać na drzwiach? C+M+B czy K+M+B? Co te litery oznaczają? 

KMB Oznaczają oczywiście imiona trzech mędrców, czasem pisane z łacińska (GMB - Gasparus) a czasem CMB, co oznacza łaciński skrót "Christus Mansionem benedicat" - "Niech Chrystus Błogosławi Obejście". Wiąże się to z obecnym w wielu krajach błogosławieniem mieszkania przez kapłana. Z tym też związany jest obyczaj okadzenia mieszkania, jako miejsca, które odnowić ma przybywający Chrystus.

Na koniec jeszcze pytanie o orszaki, które 6 stycznia przejdą ulicami miast Polski. Skąd ten zwyczaj? 

Zwyczaj jest nowy, sprzed trzech lat i narodził się w Warszawie, w środowisku rodziców posyłających dzieci do szkół związanych z Opus Dei. Chodziło o podkreślenie wspólnotowego i publicznego aspektu okresu świątecznego, w Polsce mającego przede wszystkim charakter domowy i rodzinny. Postanowiono wykorzystać formę parady, na wzór tych hiszpańskich, na co iberyjskie korzenie OD zapewne nie były bez wpływu... .   

Rozmawiała Marta Brzezińska