Hmm ... od czego by tu zacząć?! Może zacznę od początku, czyli skąd się pigwa w Polsce wzięła. Ano to było tak, dawno, dawno temu, bo w XVI wieku przywieźli ją do naszego kraju Ormianie i od tamtej pory już u nas ostała.

Teraz napiszę o samej pigwie. Jej owoce są bogate w pektyny, dzięki którym możemy zrobić wspaniałe galarety. Jednakże nie próbujcie jadać jej na surowo, co by sobie zębów nie połamać, bo owoce jej są bardzo twarde i bardzo kwaśne. Najlepiej je zrywać w październiku, a po zerwaniu powinny kilka dni, a nawet tygodni po leżakować sobie w domu, nabierają wtedy żółtej barwy oraz wykwintnego, oryginalnego smaku i aromatu.

Pigwa stanowi cenny surowiec do przygotowania kompotów, wykwintnych konfitur ( z powodzeniem możemy dodawać do herbaty zamiast cytryny), nalewek. Ze względu na dużą ilość pektyn jest wspaniała na galaretki. W kuchni kaukaskiej przyrządza się wiele potraw z jej udziałem, np. stosowana jest w potrawach mięsnych a także dodaje się jej do kiszonej kapusty, piecze znakomite placki, przetwory na zimę.

Po obraniu i wydrążeniu nasion, gotujemy ją. Kiedy miąższ mięknie to nam pięknie różowieje lub czerwienieje. W gnieździe nasiennym znajdują się brązowe nasiona o właściwościach leczniczych. Owoce pigwy należy przechowywać z dala od innych rodzajów żywności.

A czym się różni pigwa od pigwowca?

Botanicznie są to dwie różne rośliny. Pigwa jest drzewem, natomiast pigwowiec krzewem. Poza tym pigwa ma duże owoce, które mocno pachną, a pigwowiec ma owoce małe, które też pięknie pachną. Jednak pigwowiec jest bardziej kwaskowaty w smaku od pigwy, a skoro jest kwaśniejszy to zawiera więcej pektyn i jeśli robimy z niego jakieś przetwory, to trzeba nam dodać więcej cukru niż do pigwy.

Pigwowce najlepsze są zawsze po pierwszych przymrozkach.

Nalewka na pigwie

 

Składniki:

3 - 4 sztuk dużych dojrzałych owoców pigwy, 5 - 6 sztuk dojrzałych owoców pigwowca, 2 litry spirytusu, woda źródlana (nie mineralna), około 1 kg cukru.

 

Przygotowanie:

Zagotować 2 litry wody, wystudzić i przefiltrować przez sączek. Woda używana w dalszej części przepisu musi być tak samo przygotowana. W gąsiorku o pojemności 5 litrów zmieszać spirytus z wodą i odstawić na kilka dni, żeby się przegryzło.

Owoce umyć, wysuszyć, przekroić, usunąć ogonki i gniazda nasienne. Owoce pigwy zetrzeć na tarce o grubych oczkach, a owoce pigwowca na tarce o drobnych oczkach, włożyć wszystko do słoika o pojemności 3 litrów do 3/4 jego wysokości, zalać prawie do pełna przygotowaną wódką (resztę wódki w gąsiorku zostawić), słoik zakręcić i odstawić na 6 tygodni w ciemne i chłodne miejsce. Po tym czasie zlać nalewkę z owoców i dodać do wódki pozostawionej w gąsiorku, zamieszać i odstawić.

Owoce w słoiku zasypać cukrem i odstawić w ciemne i chłodne miejsce na 4-6 tygodni (jeżeli cały cukier się rozpuści dosypywać, tak żeby owoce były zawsze przykryte cukrem).

Następnie zdjąć cukier pozostały na wierzchu owoców, a sok przecedzić przez gęste sitko i dolać do gąsiorka. Owoce pozostałe w słoiku zalać wodą w celu wypłukania reszty nalewki, odstawić na kilka godzin (wstrząsając od czasu do czasu), po czym powstały płyn odcedzić na gęstym sitku i też dolać do gąsiorka. Gąsiorek dopełnić wodą przygotowaną jak wyżej i zakorkować. Nalewkę solidnie wymieszać, potrząsając gąsiorkiem i odstawić na 4 tygodnie.

Przepis pochodzi  z książeczki "Przetwory i nalewki" - Janina i Andrzej Kaczorek.

 

Wódka pigwowa (niemiecki przepis z 1786 r.)

"Najpierw pigwy muszą być oczyszczone za pomocą ściereczki, a następnie na tarce należy zetrzeć taką ich ilość, aby można było przez ścierkę wycisnąć 6 kwart soku. Ten sok umieszcza się w naczyniu, dodaje 4 kwarty spirytusu winnego, obok pestek 60 brzoskwiń i 60 moreli, które należy grubo zmielić, drobno pokrojonego cynamonu i goździków, jak i jednego funta drobnego cukru kanaryjskiego. Naczynie musi być jednak tak duże, aby z tymi wszystkimi składnikami nie było całkiem pełne. Jest ono następnie zamykane i odstawiane na 3 do 4 tygodni, jednak trzeba je codziennie raz wstrząsnąć. Następnie próbuje się, czy wódka jest dobra i przechowuje się ją potem w butelkach."

dam/jaga-babciaradzico.blogspot.com/