Dwóch mieszkańców Olsztyna trafiło do szpitala. Jeden z nich zaraz potem do policyjnego aresztu. Wszystko przez kłótnię o poglądy na temat obecnego prezydenta Rosji, Władimira Putina.

Do więzienia trafił 58-letni mężczyzna, który pobił swojego 62-letniego kolegę do nieprzytomności z powodu niezgodności poglądów politycznych. Myśląc, że go zabił, postanowił odebrać sobie życie. Gdy wówczas, podczas gdy napastnik dokonywał samookaleczenia, jego starszy kolega się ocknął, 58-latek postanowił go dobić.

Cała sytuacja miała miejsce w Olsztynie, na osiedle Zatorze, w ubiegły czwartek. Choć całe wydarzenie wydaje się niemal absurdalne, tak naprawdę było o krok od tragedii. Gdyby nie sąsiedzi, którzy usłyszeli kłótnię, 62-letni mężczyzna mógłby zginąć z ręki młodszego kompana od kieliszka. Obaj mieli aż powyżej 3 promili alkoholu we krwi.

58-latkowi grozi 5 lat pozbawienia wolności za uszkodzenia ciała.

dam/Fronda.pl