Prezydent Rosji Władimir Putin uznał, że NATO dąży do konfrontacji z Moskwą. W ten sposób ocenił wolę rozszerzania Sojuszu Północnoatlantyckiego. Zdaniem Putina Sojusz ingeruje też w wewnętrzne sprawy Rosji.
Według Władimira Putina w ubiegłym roku na szczycie NATO w Warszawie doszło do groźnego precedensu: nazwania Rosji zagrożeniem bezpieczeństwa. Uznano też, że misją NATO ma być powstrzymywanie Moskwy.
Putin ubolewał też, że trzykrotnie względem roku 2015 wzrosła liczba cyberataków na rosyjskie serwery.
kk/tvn24.pl