W Europie powstają paramilitarne grupy mające pomagać Putinowi w realizacji polityki Kremla. 

O tym zjawisku donosi niemiecki publicysta Boris Reitschuster, który w swojej wydanej niedawno książce "Wojna Putina" pisze o paramilitarnych oddziałach zbudowanych na bazie rosyjskiej sztuki walki Systema. 

Niemiecki dziennikarz pisze, że grupy tworzone na bazie Systemy stanowiącej system sztuk walki stosowany przez rosyjski specnaz powstają w Niemczech oraz innych krajach Europy Zachodniej. Mają one wspierać Kreml w tajnej wojnie, którą Władimir Putin prowadzi przeciwko porządkowi na Starym Kontynencie. 

Działania "Systemy" mają być koordynowane przez WDW oraz GRU. 

Tylko w 2015 roku niemieckie służby zidentyfikowały ok. 300 osób związanych z tajnymi strukturami "Systemy". Zaliczali się do nich m.in. żołnierze, policjanci, członkowie Bundeswehry, Policji Federalnej, a nawet... pracownicy sądów. 

"Systema" jest powiązana z innymi organizacjami, takimi jak "Nocne Wilki". Niektórzy z członków organizacji uczestniczą w Rosji w specjalnych szkoleniach, które odbywają się z użyciem broni i materiałów wybuchowych. 

Głównym celem grupy jest destabilizowanie sytuacji w krajach Europy Zachodniej oraz wpływanie na bieżące wydarzenia polityczne. "Systema" jest szczególnie aktywna w Niemczech, zwłaszcza w kręgach skrajnie prawicowej "PEGIDY". 

Warto dodać, że po tym jak fragmenty książki Reitschustera, w której pisał o "Systemie", opublikował niemiecki „Bild”, hakerzy zaatakowali skrzynkę mailową dziennikarza.  

daug/kresy24.pl