Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, kontynuuje ataki na obecny rząd w związku z problemami z rekrutacją do szkół średnich. Do liceów pójdzie w tym roku podwójny rocznik: absolwenci gimnazjów oraz ośmioklasowych szkół podstawowych. 

" Zgotowali nam chaos, tak nieprawdopodobną awanturę, jeżeli chodzi o edukację, którą przerzucają na nauczycieli, na dzieci, na rodziców i jeszcze próbują mówić, że to jest nasza wina. Czy myśmy wprowadzali tę poronioną reformę, wymyśloną nie wiadomo gdzie, nie wiadomo po co i w ogóle nieprzygotowaną? To jest w 100% wina PiS-u"-przekonywał polityk w rozmowie z TOK FM. 

Rafał Trzaskowski skomentował w ten sposób wypowiedź marszałka Senatu, który obwinił część samorządów o bojkotowanie reformy edukacji autorstwa rządu Prawa i Sprawiedliwości. 

"Bardzo wiele samorządów przygotowało się do przeprowadzenia reformy, przygotowano miejsca dla uczniów i tam nie ma problemów. Tam, gdzie bojkotowano, gdzie nie zgadzano się z tą reformą, są kłopoty"-powiedział wczoraj Stanisław Karczewski. 

"To jest krańcowa bezczelność tych polityków [Anny Zalewskiej i Stanisława Karczewskiego - red.]. To się w pale nie mieści"-stwierdził w TOK FM prezydent Warszawy.

yenn/TOK FM, Fronda.pl