Arcybiskup Marek Jędraszewski we wczorajszej mszy świętej w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej powiedział bardzo przejmujące kazanie. - Wszędzie tam, gdzie jest zgoda na kłamstwo, tam uderza się w to największe umiłowanie, jakim powinno być dla nas umiłowanie ojczyzny. 

Metropolita łódzki porównał "kłamstwo smoleńskie" do wydarzeń biblijnych. Podkreślił, że po zmartwychwstaniu Chrystusa kłamstwem próbowano zatrzeć prawdę i podobnie działo się 76 lat temu, gdy tuszowana była zbrodnia katyńska. Kłamstwa smoleńskie propagowali wg. arcybiskupa - "dziwni ludzie": "Mówili o czterech próbach podchodzenia do lądowania, a potem o naciskach ze strony prezydenta, który kazał za wszelką cenę lądować, a potem postać generała Błasika, który jakoby był pijany i domagał się za wszelką cenę, by osiąść na lotnisku w Smoleńsku, a potem pancerna brzoza". I dalej: " A potem wyśmiewanie tych, którzy chcieli bronić prawdy, a tym samym upominać się o godność naszego narodu i naszego państwa i którzy w tym upominaniu widzieli przede wszystkim swój podstawowy obowiązek wynikający z miłości do narodu i państwa polskiego. I to kłamstwo smoleńskie ciągle jeszcze trwa". 

Abp. Jędraszewski przywołał Zbigniewa Herberta i powiedział, że tam gdzie nie ma przestrzeni dla prawdy, nie ma też miejsca dla sumienia. - I wszędzie tam, gdzie jest zgoda na kłamstwo, tam uderza się w to największe umiłowanie jakim powinno być dla nas umiłowanie ojczyzny".

Na koniec - za co należą się wielkie podziękowania arcybiskupowi - metropolita łódzki odniósł się do sprawy aborcji i ochrony życia poczętego: " Papież mówił w żalu następujące słowa: "Nie można tutaj mówić o wolności człowieka, bo to jest wolność, która zniewala. Tak, trzeba wychowania do wolności, trzeba dojrzałej wolności. Tylko na takiej może się opierać społeczeństwo, naród, wszystkie dziedziny jego życia, ale nie można stwarzać fikcji wolności, która rzekomo człowieka wyzwala, a właściwie go zniewala i znieprawia. Z tego trzeba zrobić rachunek sumienia u progu III Rzeczypospolitej!  "Te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć! Łatwo jest zniszczyć, trudniej odbudować. Zbyt długo niszczono! Trzeba intensywnie odbudowywać! Nie można dalej lekkomyślnie niszczyć!". 

mko/onet