W ostatnich tygodniach debatę publiczną zdominował temat imigrantów z Bliskiego Wschodu, którzy pojawili się u granic wielu europejskich krajów. Tło sprawy jest bardzo dramatyczne – jako główny powód tej migracji podawany jest krwawy konflikt z Syrii, który pochłonął już tysiące ofiar; mieszkańcy regionów ogarniętych wojną lub wpływem Państwa Islamskiego (zatem także spoza Syrii) desperacko próbują od miesięcy przedostać się do Europy Zachodniej. Szczególnie przerażają kolejne katastrofy łodzi, tonących na Morzu Śródziemnym wraz z tymi, którzy mieli nadzieję zaznać lepszego życia na drugim brzegu.

<<< BĄDŹ WRESZCIE ŚWIĘTY! KUP KSIĄŻKĘ OJCA KNABITA>>>

„Ktoś mądry powiedział, że aby sięgnąć istoty problemu, trzeba zrozumieć, co się w tych krajach [z których uciekają uchodźcy] dzieje…” – mówi o. Leon w dzisiejszym odcinku „Słów kilka”. Istotnie, sytuacja jest złożona. O. Leon zwraca uwagę, iż trzeba zwrócić uwagę na poszczególne aspekty problemu, tak by określić, kto jest odpowiedzialny udzielić pomocy. Wiemy, że wśród imigrantów są ci, którzy uciekają przed realnym niebezpieczeństwem utraty zdrowia lub życia, ale są też i tacy, którzy zwyczajnie mają nadzieję poprawić swą sytuację ekonomiczną. Nie słabną również obawy przed importem fundamentalizmu islamskiego na ziemie europejskie.

„Teraz ci ludzie przychodzą do nas!” – tyniecki benedyktyn podejmuje się opisu aktualnej sytuacji i podkreśla, iż kluczowe decyzje muszą zapaść w ramach wspólnoty europejskiej, przy współpracy między wszystkimi krajami. Z drugiej strony zaś sprawa nie dotyczy tylko Europy – o. Knabit stawia pytanie o odpowiedzialność zamożnych państw muzułmańskich, które mogłyby zaoferować pomoc w tym względzie. Poprzez ten gąszcz niuansów przebija się nasz mnich…

Ojciec Leon wyciąga jasne wnioski – niektórym można odmówić pomocy. Więcej o tym, komu dokładnie i dlaczego, oraz o tym, jak wesprzeć tych, którym jesteśmy winni owo wsparcie, usłyszycie w najnowszym filmie z serii „Ojca Leona słów kilka”. Zapraszamy do obejrzenia i komentowania.



Serdecznie zapraszamy: http://www.ps-po.pl