Franciszek mówił po portugalsku. Wbrew oczekiwaniom, nie odniósł się do protestów, które miały miejsce przed pałacem w zeszłym tygodniu. Zamiast tego skupił się na ewangelizacji.
- Przybywam, by spotkać młodych przyjeżdżających z całego świata, przyciągnięci przez otwarte ramiona Chrystusa Odkupiciela. Ci młodzi pochodzą z różnych kontynentów, mówią różnymi językami, są członkami różnych kultur, ale w Chrystusie znajduja odpowiedź na swoje najwyższe i najbardziej powszechne oczekiwania. (…) Chrystus pokłada wiarę w młodych i powierza im przyszłość swojej własnej sprawy. Także młodzi pokładają wiarę w Chrystusie – powiedział ojciec święty.
W spotkaniu uczestniczyła lewicowa prezydent Brazylii Dilma Roussef.
-My, Brazylijczycy, jesteśmy ludźmi wiary – przemawiała Dilma Roussef. - Mówię o wierze religijnej, a także o przekonaniu, że każdy z nas ma możliwość poprawy naszego losu.
Zdaniem prezydent, „brazylijska młodzież jest zaangażowana w uprawnioną walkę o nowe społeczeństwo”, a Światowe Dni Młodzieży mogą w tym pomóc.
Kja/oglobo.com