Po blisko 70. dniach wojny na Ukrainie Berlin wreszcie daje zielone światło na wprowadzenie przez Unię Europejską embarga na rosyjską ropę. Portal Politico donosi, że już jutro szefowa Komisji Europejskiej zaprezentuje szósty pakiet sankcji przeciw Rosji, którego głównym punktem będzie rezygnacja z importu rosyjskiej ropy.

Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock gościła wczoraj wieczorem na antenie telewizji ARD gdzie potwierdziła, że Berlin zgadza się na embargo na dostawy ropy naftowej z Rosji.

- „W ramach UE prowadzimy działania na rzecz wspólnego wycofywania (rosyjskiej) ropy naftowej w ramach (przygotowywanego) szóstego pakietu sankcji”

- oświadczyła szefowa niemieckiego MSZ.

Sceptycznie na temat szans na uzgodnienie bojkotu rosyjskiej ropy przez wszystkie państwa członkowskie wypowiedział się jednak niemiecki minister gospodarki Robert Habeck, który przekonuje, że niektóre kraje nie są jeszcze na to gotowe. Wedle wczorajszych doniesień agencji dpa, embargo wciąż blokują m.in. Węgry i Austria.

Portal Politico donosi jednak, że już jutro szefowa KE Ursula von der Leyen ogłosi szósty pakiet sankcji przeciw Rosji, którego głównym punktem będzie zakaz importu rosyjskiej ropy. Ma on jednak być wprowadzany stopniowo. Serwis wskazuje, że Komisja najpewniej zaproponuje okresy przejściowe dla Węgier i Słowacji, które są najbardziej uzależnione od ropy z Rosji i mają największe trudności ze znalezieniem alternatywnych dostaw. W ten sposób miałaby zostać oddalona groźba zawetowania projektu przez te dwa państwa.

kak/PAP