Chrzan to naturalny antybiotyk, nazywanym nawet słowiańskim żeń-szeniem. Chrzan to remedium na chore zatoki i migdałki oraz specyfik, który zapobiega powstawaniu raka!

W naszym kraju chrzan jadano kiedyś na potęgę - przypomina Agnieszka Maciąg. Był w domu zawsze!” – powiadają niemal jednym głosem. „A jak go jadano?” – dopytuję się ciekawa. „No jak to, tarło się i smarowało nim chleb!”. Kanapka z samym, świeżo utartym chrzanem? Genialny antybiotyk, który leczy migdałki i zatoki. Rozrzedza flegmę i niszczy pasożyty przewodu pokarmowego.

Chrzan pospolity to bardzo odporna, wieloletnia bylina z rodziny kapustowatych. Jest odporna na siarczysty mróz, oraz na doskwierające susze. Nic go nie niszczy. Potrafi odrodzić się z zaledwie kilku maleńkich korzonków pozostawionych w ziemi, a pojedyncza roślina może przeżyć nawet kilkadziesiąt lat. Współcześni naukowcy gruntownie go przebadali i uznali za „super żywność”, jednak jego zdrowotne i konserwujące właściwości znali i doceniali już Rzymianie i Egipcjanie. Obecnie można go spotkać na całym świecie: w Europie, Ameryce Północnej, Azji, w tym również na terenie całej Polski. Marcin z Urzędowa w swoim „Herbarzu Polskim” z 1593 r. wspomina chrzan jako „… ziele znakomite w Polsce, które wpływa na zdrowie i przedłuża życie”.

Liście chrzanu zabezpieczają żywność przed szybkim zepsuciem – nasze babcie zawijały w nie kiełbasy oraz piekły na nich chleb. Okazuje się, że nie tylko mięso czy wędliny, ale również masło, ser czy jaja szczelnie owinięte czystymi liśćmi chrzanu zachowują długo świeżość, nie jełczeją i nie psują się, gdyż zawarte w liściach glikozydy siarkocyjanowe skutecznie niszczą bakterie, wirusy i grzyby.

W medycynie ludowej chrzan był stosowany do pobudzania apetytu u niejadków i rekonwalescentów. Ułatwia on trawienie, ponieważ pobudza wydzielanie kwasów trawiennych, dlatego obowiązkowo powinien być dodawany do tłustych i ciężkich potraw, a takich jak wiadomo jadano kiedyś sporo. Chrzan pomaga też w leczeniu wątroby, kolki wątrobowej i płucnej.

Jest też moczopędny, idealnie sprawdza się w leczeniu kamicy moczowej, zapalenia korzonków, reumatyzmu i podagry. Rewelacyjnie leczy i oczyszcza drogi moczowe. Można go również stosować w leczeniu trudno gojących się ran, naderwań i zapaleń ścięgien. Chrzan ma działanie odkażające i rozgrzewające, co zawdzięcza zawartości wspomnianych już wyżej glikozydów siarkocyjanowych, które nadają chrzanowi ostry, piekący smak. To właśnie on ma silne działanie antybakteryjne, antywirusowe i antygrzybiczne.

Z uwagi na dużą zawartość wit. C przetwory z chrzanu i z jego dodatkiem zwiększają odporność organizmu. Chrzan naprawdę potrafi bardzo wiele, między innymi:

  • zapobiega i łagodzi objawy wszelkich infekcji,
  • wzmacnia odporność organizmu,
  • niszczy wolne rodniki,
  • pomaga w przeziębieniach, zwalcza katar, leczy zapalenie zatok,
  • wspomaga leczenie zapalenia płuc i oskrzeli,
  • wspomaga leczenie kaszlu jako lek wykrztuśny oraz leczenie astmy,
  • wspomaga leczenie anemii,
  • poprawia przemianę materii oraz odchudza,
  • rozrzedza krew i poprawia jej krążenie,
  • obniża cholesterol,
  • usprawnia pracę wątroby i wspomaga nerki,
  • odkwasza organizm,
  • oczyszcza z toksyn,
  • zapobiega zaparciom,
  • łagodzi bóle reumatyczne i stany zapalne korzonków,
  • odkaża jamę ustną i dziąsła, oraz zapobiega krwawieniu dziąseł i paradontozie,
  • przeciwdziała szkorbutowi,
  • leczy ropiejące trudno gojące rany i wrzody,
  • wspomaga leczenie zapalenia uszu

Lekarze naturoterapeuci często podkreślają lecznicze działanie chrzanu. Osobom chorym na choroby układu krążenia zalecają nawet noszenie na piersiach małych, obranych i oczyszczonych kawałków chrzanu, najlepiej umieszczonych w płóciennych woreczkach. Jak głosi tradycja, dolne, najdłuższe liście chrzanu ułożone na głowie i przewiązane chustką chronią skutecznie w upalne dni przed porażeniem słonecznym oraz bardzo szybko uśmierzają ból głowy.

Chrzan zawiera ponadto olejek eteryczny, składniki mineralne ( min. potas, wapń, fosfor, magnez, żelazo, mangan, sód, cynk, siarkę, fosfor) błonnik oraz witaminy (min. A, B, B1, B2, C, E). Jest warzywem mało kalorycznym – 100g to tylko 70 kalorii. Zawiera również substancje bioaktywne o działaniu przeciwnowotworowym. Jest oficjalnie uznawany za lek, np. we Francji, Szwajcarii czy Holandii, chociaż w Polsce jest głównie przyprawą do sałatek i wędlin…(http://agnieszkamaciag.pl/)