W Pieniężnie w woj. warmińsko-mazurskim uhonorowano pamięć radzieckiego generała Iwana Czerniachowskiego. W miejscu, gdzie stał zdemontowany w 2015 r. pomnik wojskowego, ambasador rosyjski w Polsce z grupą dyplomatów złożyli wieńce – informuje „Gazeta Polska Codziennie”. Czerniachowski był zbrodniarzem odpowiedzialnym za śmierć żołnierzy Armii Krajowej.

Podczas złożenia kwiatów obecni byli m.in. ambasador Siergiej Andriejew i Valery Nazarow, rosyjski attaché wojskowy.

RosyjskiPe media przedstawiały zdarzenie jako spontaniczną akcję, w której udział mieli wziąć mieszkańcy Pieniężna. Jak informuje natomiast „GPC” na opublikowanych zdjęciach nie widać nikogo prócz oficjeli oraz Sławomira Zakrzewskiego, prorosyjskiego prowokatora ze stowarzyszenia Obóz Wielkiej Polski.

Kwiaty zostały złożone w miejscu, w którym jeszcze w 2015 r. stał pomnik Iwana Czerniachowskiego. Generał okrył się niesławą, ponieważ doprowadził do rozbrojenia ośmiu tysięcy żołnierzy AK, z których wielu zesłano do łagrów lub przymusowo wcielono do Armii Czerwonej.

emde/tvp.info