„W społeczeństwie białoruskim nie ma już bariery strachu, przekroczona została też bariera przyzwolenia” – powiedział o zmianach, jakie zaszły na Białorusi szef resortu spraw zagranicznych Zbigniew Rau.
Minister w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie” dodał, że na Białorusi nie ma już legitymizacji władzy, która jest nią tylko dlatego, że może fizycznie rządzić.
„Społeczeństwo uznało, że potrzebne jest inne uprawomocnienie”
- zaznaczył szef polskiego MSZ.
Jak podkreślił:
„Widać, że te zmiany są nieodwracalne”.
Zaznaczył też, że Putin jest w bardzo trudnym położeniu, ponieważ Rosja z jednej strony chce mieć Białoruś w strefie swoich wpływów, ale i zależy jej na lepszych relacjach z Zachodem. Wskazał też:
„Ostatnie wydarzenia doprowadziły nawet do tego, że po raz pierwszy – nawet w Niemczech - prowadzi się dyskusję o projekcie Nord Stream 2”.
Dodał, że metody takie jak trucie ludzi nie mieszczą się w żadnej formie współpracy i nie są akceptowalne. Jego zdaniem Rosja popełniła błąd próbując pozbyć się Aleksieja Nawalnego.
dam/PAP,Fronda.pl