W powrót Donalda Tuska na białym koniu z Brukseli na opozycji nikt już chyba nie wierzy. Bardzo ostro skrytykowała byłego premiera prof. Jadwiga Staniszkis. Oceniła, że ten nie nadaje się już na bycie liderem.

Chciałby najdłużej trzymać się stanowiska europejskiego. Ma blokady, jest przestraszony”

- tak o Tusku mówiła Staniszkis w rozmowie w programie Wirtualnej Polski. Pytano ją o słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który w trakcie konwencji w Katowicach powiedział:

Nasi przeciwnicy, choć ostatnio próbują przebierać się w owczą skórę, chowają się za pewną elegancką panią, to jednak zza jej pleców słychać kłapanie zębów wilka, ten wilk ma konkretne imię, ale nie będę go wymieniał”.

Prof. Jadwiga Staniszkis odparła, że Tusk na „wilka” już się nie nadaje, ponieważ jest zbyt łagodny i "nie ma kłów". Mimo, że postrzegany jest jako symboliczny przywódca opozycji, nie spełnia tej roi – twierdzi Staniszkis. Jej zdaniem były premier nie umie zaprezentować żadnego szerszego planu politycznego i nie przedstawia wizji, którą opozycja chciałaby zrealizować.

Nie jest dostatecznie zdecydowany i jest konformistą. Chciałby najdłużej trzymać się stanowiska europejskiego”

- mówiła o Tusku profesor.

dam/Wirtualna Polska,Fronda.pl