"To byłoby zabawne, gdyby nie było żenujące" – komentował w TV Republika Szczerski. "Jeżeli ktoś z tekstu science fiction czerpie inspiracje, to albo celowo manipuluje albo nie jest wstanie intelektualnie wznieść się nad refleksje, jakie tego typu teksty oferują" – powiedział profesor na antenie Telewizji Republika.

"Losowaliśmy tematy, chodziło o intelektualną zabawę, wylosowałem Polskę fundamentalistyczną, gdybym wylosował liberalną pewnie nie byłoby tematu" - wyjaśnił Szczerski.

Zdaniem polityka, sztab Bronisława Komorowskiego jest „tak zdesperowany, że cytuje teksty całkiem bezmyślnie”. Według profesora dotyczy to zresztą także innych kwestii, bo prezydent nieustannie posuwał się do bardzo szemranych argumentów.

"Każdy inny argument w tej debacie jest tyle wart, co ten, ma wartość zerową albo ujemną" – wskazał profesor. "Jeżeli tak jest przygotowany kandydat na prezydenta, jeżeli uważa, że takimi argumentami może przekonać do siebie – całkowicie zmanipulowanymi, całkowicie nieprawdziwymi – to każdy inny jego argument jest tyle samo wart" - stwierdził Szczerski.

"Żal mi ludzi, którzy w to wierzą, żal mi ludzi, którzy potrafią nakręcić się tą manipulacją. Może będą się kiedyś wstydzić, że brali udział w szczuciu na mnie" - dodał.

bjad/telewizja republika