Profesor Jadwiga Staniszkis, choć wcześniej wspierała zarówno PiS, jak i prezydenta Andrzeja Dudę, teraz nie ustaje w atakowaniu obecnej ekipy rządzącej. 

Niektórzy łączą to z faktem, że nie dostała żadnego stanowiska przy obecnym rządzie. Socjolog udzieliła bardzo zaskakującego wywiadu Wirtualnej Polsce. Stwierdziła bowiem, że lepiej ocenia jednak prezydenturę Bronisława Komorowskiego i to właśnie były prezydent i kandydat z ramienia PO byłby na tym stanowisku lepszy, niż Duda. 

"Prezydent Duda mnie irytuje po prostu, tak jak chyba większość ludzi. Duda jest z niebytu. Ale gra, żeby mieć odrobinę więcej władzy."- stwierdziła profesor, która nawet nie pamięta, dlaczego w przeszłości wspierała prezydenta Andrzeja Dudę. 

"Teraz już nawet nie pamiętam, dlaczego. Bo Komorowski - dzisiaj to widzę - byłby jednak zdecydowanie lepszy. Ma jakąś osobowość, przeszłość itd., podczas kiedy Duda jest z niebytu. Ale gra, żeby mieć odrobinę więcej władzy. Nie wydaje mi się, żeby grał o zachowanie jakiejś godności, bo widać, ile razy był źle traktowany i zawsze to przełykał"- oceniła socjolog. Czyli lepiej by było, gdyby krzyczał i wygrażał pięścią, jak niegdyś ten "lepszy" prezydent?

"To jego celebrowanie siebie, napuszenie, przecenianie własnej władzy i demonstrowanie swojej pozycji, szczególnie w relacji z min. Zbigniewiem Ziobro i min. Antonim Macierewiczem razi w oczy. Zwycięży silniejsza osobowość, a ta należy na pewno do Kaczyńskiego."-stwierdziła socjolog, choć jeżeli chodzi o Jarosława Kaczyńskiego, trudno nie przyznać profesor racji.

kbk/wp.pl, Fronda.pl