,, Działania rządu Polski są sprzeczne z polską racją stanu i prowadzą do izolacji kraju'' - przekonywał dziś na forum Parlamentu Europejskiego Janusz Lewandowski, europoseł PO. Dowodził tej tezy przywołując przykład... Piotra Szczęsnego, który dokonał samospalenia przed PKiN w Warszawie.


Do tych słów odniósł się z kolei w swoim wystąpieniu prof. Ryszard Legutko, europoseł PiS. ,,Już chyba niżej upaść nie można" - powiedział Legutko.

,,Zaczął od tego nieszczęsnego aktu samospalenia. Mogliśmy przypomnieć naszym kolegom z innych krajów, ale nie było czasu, że za czasów, gdy premierem był Donald Tusk, były takie dwa akty samospalenia, ale nie robiliśmy z tego groteski. Tonący brzytwy się chwyta'' - dodał.

Następnie zwrócił się przeciwko oczernianiu Polski przy pomocy fałszywego przekazu o Marszu Niepodległości. Przedstawianie tego wydarzeni jako ,,Mogliśmy przypomnieć naszym kolegom z innych krajów, ale nie było czasu, że za czasów, gdy premierem był Donald Tusk, były takie dwa akty samospalenia, ale nie robiliśmy z tego groteski. Tonący brzytwy się chwyta'' Legutko nazwał ,,systemowym kłamstwem'' zachodnich mediów.


,,Jakby jakaś dziesiąta część z tego, co działo się w Hiszpanii, działo się w Polsce, to by się pan zamienił w św. Jerzego walczącego ze smokiem'' - powiedział Legutko do wiceszefa KE, Fransa Timmermansa, oskarżając go o kierowanie się podwójnymi standardami w ocenie wydarzeń w Polsce i innych krajach europejskich.


,,We wschodniej Europie dokonuje się proces upodmiotowienia i choćby nie wiem co byście robili, to będzie trwał'' - zadeklarował Legutko.

mod/pap, fronda.pl