Profesor Jadwiga Staniszkis niejednoznacznie ocenia decyzję o obniżeniu poselskich uposażeń. Jej zdaniem problem jest wtórny o tyle, że przede wszystkim należałoby zadbać o poziom posłów.

,,Dla mnie ważniejszy jest niski poziom polskich parlamentarzystów. Gdyby byli bardziej kompetentni i doświadczeni, nie byłoby to aż tak ważne'' - mówi Staniszkis w rozmowie z ,,Wirtualną Polską''.

I proponuje, by posłowie jednocześnie pracowali gdzie indziej.

,,Moim zdaniem równolegle z byciem posłem powinni pracować w swoim zawodzie'' - stwierdziła.

Jak dodała, jej dziadek był przed wojną posłem endecji, a równocześnie profesorem SGGW.

,,Babcia zawsze się skarżyła, że do działalności politycznej dziadka musieli dopłacać. Bycie w polityce to pewien status, ale dla mnie ważniejszy jest poziom'' - powiedziała Staniszkis.

Staniszkis komentowała też nadchodzącą rocznicę katastrofy smoleńskiej i ustawienie na placu Piłsudskiego pomnika.

,,Ciągle jest za mało informacji więc do dziś nie wiem, czy to był wypadek czy zamach'' - wskazała.

I dodała następnie, że wybór Placu Piłsudskiego na miejsce dla pomnika jej odpowiada.

,,Plac będzie teraz trochę takim przypomnieniem zwrotnych momentów historii. Pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego, Grób Nieznanego Żołnierza, Krzyż Jana Pawła II i pomnik Smoleński przypominają ważne momenty w naszej historii. Mogą posłużyć jako impuls do refleksji'' - stwierdziła.

mod/wp.pl