"Tu już nie ma na co czekać. O ile po samej nieszczęsnej konwersacji waszyngtońskiej marionetki z Putinem można było jeszcze mieć jakieś złudzenia, to po kolejnych dniach komentarzy, a zwłaszcza enuncjacji otoczenia Białego Domu i Dep. Stanu, zasłony spadają" - uważa prof. Grzegorz Górski.

"Wskutek tej obłąkanej polityki amerykańskiej możemy z pewnością oczekiwać dalszej eskalacji agresji Rosji w nadchodzących miesiącach! Nasz czas się dramatycznie kurczy i nie wystarczy już postękiwanie, że nas wystawiają na licytację. Odpowiedzią na to działanie musi być INICJATYWA" - pisze w mediach społecznościowych prof. Górski.

"Polska musi stworzyć alternatywną formułę kooperacji wokół spraw Ukrainy bez oglądania się na nastroje Blinkena czy "dobrą wolę" Scholza. ZAPROPONUJMY FORMAT WARSZAWSKI do rozmów w sprawie Ukrainy. Sąsiedzi Ukrainy: Polska, Węgry, Rumunia ii Turcja ze wspólnymi propozycjami dla Ukrainy i Rosji! Można dołączyć Anglików" - diagnozuje były sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

"To się da zrobić, bo obecność Erdogana i Orbana, którzy utrzymują poprawne relacje z Moskwą, jest gwarantem tego, że Putin nie zlekcaważy tej opcji. Jest szansa na PODMIOTOWOŚĆ w tej grze" - przekonuje Grzegorz Górski i apeluje: "WEJDŹMY DO GRY I NIE POZWÓLMY NA KONCERT MOCARSTW I AMERYKAŃSKI HANDEL EUROPĄ ŚRODKOWĄ. ODSUŃMY WIDMO POWTÓRKI CIENIA ROOSEVELTA!!!".

 

 ren/Facebook – Grzegorz Gorski