Wielki niepokój wzbudziły informacje dot. wykrycia nowej mutacji koronawirusa w Wielkiej Brytanii. Nakręcaniu „medialnej spirali” mówi dość prof. Tomasz Dzieciątkowski z WUM, który uspokaja, że nie wykryto żadnego nowego koronawirusa, a jedynie nowy wariant genetyczny patogenu, z którym walczymy od początku roku.

- „Nie można mówić nawet o nowej odmianie tego wirusa, jedynie o nowej mutacji lub wariancie genetycznym” – podkreśla wirusolog.

Dodaje, że informacje o nowej mutacji są w rzeczywistości istotne jedynie dla wirusologów i epidemiologów, ale nie powinny martwić ludzi niezajmujących się wirusami zawodowo, bo w samej epidemii nic one nie zmieniają.

Ekspert zaznacza też, że wbrew medialnym doniesieniom, nie można stwierdzić, że nowy wariant jest bardziej zaraźliwy. Tę tezę postawiono jedynie na podstawie faktu, że wykryto go w miejscu, w którym z jakiś powodów odnotowuje się większą ilość zakażeń.

kak/PAP