„Ten człowiek śmie coś mówić po tym, jak razem z Merkel wygenerował tego potwora Putina?” – pytał na antenie TVP Info prof. Przemysław Czarnek proszony o komentarz do wypowiedzi Donalda Tuska, który krytykuje rządzących oskarżając ich o nieprzygotowanie się do kryzysu uchodźczego.

Donald Tusk dużo mówi o potrzebie jedności w związku z wojną na Ukrainie. W ostatnim czasie sam jednak skupił się na oskarżaniu rządu Zjednoczonej Prawicy o bierność wobec kryzysu uchodźczego. O odniesienie się do jego postawy Michał Rachoń poprosił w programie „Jedziemy” ministra Przemysława Czarnka.

- „To jest rzecz zupełnie oczywista. W imię jedności z Tuskiem pan prezydent Andrzej Duda zawetował Lex Czarnek mówiąc, że w ten sposób jedność uzyskamy. Od samego początku była to całkowicie absurdalna teza. Jedności z Targowicą nigdy nie było, nie ma i być nie może. To jest szczyt bezczelności”

- stwierdził szef MEiN.

- „Ten człowiek mówi o nieprzygotowaniu Polski na przyjęcie uchodźców? Ten człowiek śmie coś mówić po tym, jak razem z Merkel wygenerował i z Europą Zachodnią tego potwora Putina? Po tym, jak sam jest pośrednio odpowiedzialny za to, co dzieje się na Ukrainie? 2008 rok i sprzeciwianie się wyjazdowi Lecha Kaczyńskiego do Gruzji. 2010 rok, rozdzielenie polityki zagranicznej, czego efektem była katastrofa smoleńska, za którą Tusk ponosi pełną polityczną odpowiedzialność”

- dodał.

kak/TVP Info, niezależna.pl