W Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyła się debata połączona z prezentacją książki prof. Bohdana Cywińskiego "Szańce kultur. Szkice z dziejów narodów Europy Wschodniej". Wydarzenie zorganizował wiceprzewodniczący PE Ryszard Czarnecki.

W spotkaniu wzięli udział m.in. Piotr Jegliński, dyrektor wydawnictwa Editions Spotkania, estoński europoseł Tunne Kelam, eurodeputowani Grupy EKR oraz przedstawiciele Polonii. Spotkanie prowadził przewodniczący delegacji PiS w PE Ryszard Legutko.

Książka prof. Cywińskiego to obszerna analiza kilkunastu kultur narodów Europy Wschodniej w zderzeniu z kulturą rosyjską. Jak podkreślał Piotr Jegliński jest to bardzo potrzebna publikacja, gdyż wiedzy o tym, co dzieje się na terenie dawnego imperium rosyjskiego jest bardzo mało. "Żeby lepiej odpowiadać na zagrożenia, musimy lepiej poznać naturę i historię Rosji. Bez poznania tych dziejów nie możemy sobie odpowiedzieć na pytanie, czemu Putin tak reaguje" - mówił dyrektor wydawnictwa Editions Spotkania.

Prof. Cywiński wskazywał, że dzisiejsze działania Władimira Putina to powielanie schematów z przeszłości."Było wiele takich przypadków w XIX i XX wieku. Rosyjski imperializm chce zdominować wschodnią Europę" - podkreślał prof. Cywiński. Jego zdaniem Rosja wielokrotnie pokazała, że kłamie a spotkania dyplomatyczne traktuje jako słabość Europy. "Rosja rozumie tylko pokaz siły, ale Europa tego nie robi" - mówił prof. Cywiński.

Wiceprzewodniczący PE Ryszard Czarnecki podkreślał, że Władimir Putin działa w myśl zasady divide et impera - dziel i rządź. "O tym pisze prof. Cywiński w kontekście historii i to widzimy na co dzień. Rosja ma dalej skuteczną dyplomację, co było widać w Mińsku czy Genewie. Ma też skuteczną propagandę, również anglojęzyczną" - stwierdził Ryszard Czarnecki.

Podczas spotkania Tunne Kelam podzielił się estońskimi doświadczeniami czasów sowieckich i podkreślał, że konflikt na Ukrainie trzeba zakończyć. "Jeżeli Władimir Putin odniesie sukces na Ukrainie, to jego kolejną ofiarą będą Łotwa i Estonia" - ocenił europoseł.

Zdaniem Kelama należy wrócić do wspólnych europejskich wartości płynących z naszego dziedzictwa kulturalnego i religijnego, dzięki którym m.in. w państwach Europy Wschodniej udało się powstrzymać ekspansję rosyjskiego imperializmu.

mm/http://ecrgroup.eu/