Jan Kaźmierczak z PO umieścił w internecie fotografię sopockiego Monciaka wykonaną z wnętrza tamtejszego lokalu. "Polska w ruinie i tłumy głodnych dzieci" - ironizował. "Wszystko co pan zjadł i wypił w tej kawiarence było ufundowane przez obywateli" - odpisał mu jeden z internautów.

Oprócz fotografii w centrum Sopotu (jednego z najdrższych miast w Polsce), Kaźmierczak wrzucił też do sieci swoje zdjęcie, na którym z drinkiem opala się na plaży. Tę fotografię opatrzył indetycznym komenatrzem, co poprzednią.
"Panie pośle, zapraszam we wrześniu do gminy Łapy, niech się Pan popyta dzieci gdzie były na wakacjach. Z Sopotu trudno jest dostrzec pełny obraz kraju" – napisał jeden z użytkowników sieci.
"Wszystko co pan zjadł i wypił w tej kawiarence było ufundowane przez obywateli którym pluje pan w tym poście w twarz. Wstyd mi za ludzi którzy głosowali na takich bezczelnych ludzi jak pan w wyborach. Życzę panu zmiany pracy we wrześniu" – dodał inny internauta.

Według GUS-u w skrajnym ubóstwie żyje 900 tys. polskich dzieci. Oznacza to, że dochód na osobę w takich rodzinach jest niższy od minimum koniecznego do spełnienia podstawowych potrzeb. W trzyosobowej rodzinie byłby to dochód poniżej 440 złotych per capita w przypadku dzieci w wieku 4-6 lat lub 482 złote, jeśli dziecko ma 13-15.
W 2013 r. 3 proc. gospodarstw domowych nie było stać, aby podać dziecku mięso, rybę lub inny wegetariański odpowiednik białka przynajmniej co drugi dzień.
KJ/Telewizjarepublika.pl/Twitter.com