Jak poinformował szef Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta RP, Marek Magierowski, za dwa tygodnie do Polski przyjedzie prezydent Węgier, Janos Ader.

W Piotrkowie Trybunalskim wraz z prezydentem Andrzejem Dudą weźmie udział w Dniach Przyjaźni Polsko-Węgierskiej.

"Jestem przekonany, że podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim dojdzie do rozmowy na temat Europy, na temat tego co się w Brukseli wydarzyło. Ale przypomnijmy sobie, że wielokrotnie dochodziło do różnicy zdań między rządem polskim a węgierskim, choćby w sprawie relacji obu krajów z Rosją"– powiedział Marek Magierowski w programie w Polsat News i Radiu Zet szef Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski. Współpracownik polskiego prezydenta przypomniał, że choć Viktor Orban spotyka się z Władimirem Putinem i raczej pozytywnie wypowiada się o rosyjskim przywódcy, Węgry zawsze były za przedłużeniem nałożonych na Rosję sankcji.

"Pomimo takiej, a nie innej retoryki, Węgry głosowały zawsze za przedłużeniem sankcji nałożonych na Rosję. Mimo tego, iż wśród wszystkich państw Europy Środkowo -Wschodniej są krajem najbardziej „prorosyjskim"- podkreślił szef Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta RP

Magierowski skomentował również wydarzenia podczas szczytu UE w Brukseli i fakt, że za kandydaturą Donalda Tuska na stanowisko szefa RE głosowało 27 państw, przeciwna była jedynie Polska.

„Należy rozróżnić między bieżącą polityką i sporami, które niekiedy występują między tak zaprzyjaźnionymi państwami, mającymi tak bardzo zbieżne interesy w Europie jak Polska i Węgry, a tym co jest długofalową perspektywą, relacji i współpracy Polski i Węgier”.- podkreślił rzecznik prezydenta.

JJ/PAP, Fronda.pl