- Świat dziś patrzy na odwagę naszych sąsiadów z podziwem. Nie mam żadnych wątpliwości, że nasi żołnierze potrafią walczyć tak samo. Gdyby była konieczność obrony ojczyzny, walczyliby aż do zwycięstwa - powiedział prezydent Andrzej Duda na spotkaniu z żołnierzami 18 dywizji zmechanizowanej.

Prezydent podziękował żołnierzom za służbę pełnioną w ciągu ostatnich miesięcy. - Dziękuję, że stoicie w obronie Polski - dodał.

Odniósł się także do przyjętej ostatnio ustawy o obronie Ojczyzny. - To był stary kościec i stary model. Dziś mamy nowe rozwiązanie. Ono wchodzi w tej chwili w życie - powiedział prezydent.

- Będą mankamenty, ale wierzę, że ta ustawa wprowadza nas w nową rzeczywistość bezpieczeństwa i standardów bronienia Rzeczpospolitej - dodał.

- Musimy być gotowi, gdyby komuś przyszło do głowy nas zaatakować. Żeby został natychmiast bezwzględnie odparty i żeby każdy nas potencjalny przeciwnik widział, że atak się zwyczajnie nie opłaca - ocenił.

- Niech pan Bóg ma w opiece naszą ojczyznę. Niech żyje Polska - podsumował prezydent.

Wskazał także, że Joe Biden i Antony Blinken podkreślali znaczenie polskich sił zbrojnych na wschodniej flance NATO. - To było bardzo miłe. Poważne rozmowy polityczne będziemy mieli jutro - zapowiedział prezydent.

jkg/media