Prezydent Andrzej Duda po konkursie skoków narciarskich w Wiśle rozmawiał z reporterem TVP. Przyznał, że bardzo przeżywał zawody.

Andrzej Duda był zaniepokojony m.in. wiatrem, który nie sprzyjał sportowcom.

"Ale powiedziałem: „Panie Kamilu, los sprzyja lepszym. Wielkie gratulacje i podziękowania dla pana Kamila Stocha i dla całej kadry, bo są wspaniali w tym roku"– skomentował prezydent.

Z niepokojem głowa państwa obserwowała również skoki konkurentów dwukrotnego zwycięzcy, Kamila Stocha: Norwega Daniela-André Tandego i Słoweńca Petra Prevca.

"Ale, jak widać Kamil jest dzisiaj bezkonkurencyjny. Pierwszy skok – wspaniały, zdecydowanie przeskoczył wszystkich, to dało mu dodatkowe punkty przewagi. Drugi skok – troszeczkę gorzej, bo warunki były zmienne. Jak widać, wszystko się udało" – powiedział prezydent, dodając, że dzięki zwycięstwom Kamila Stocha rośnie również znaczenie konkursu w Wiśle.

"Powiedziałem naszym skoczkom, że jestem im ogromnie wdzięczny właśnie za to, że dzięki tym wspaniałym latom, kiedy reprezentował nas pan Adam Małysz i odnosił te światowe sukcesy, teraz – Kamil Stoch – mamy w Polsce tyle konkursów. Nie tylko w Zakopanem, ale też w Wiśle. To oczywiście buduje markę naszego kraju. To jest promocja Polski, dlatego jestem ogromnie wdzięczny naszym skoczkom."- podkreślił Duda.

Kamil Stoch powtórzył dziś swój sukces, wygrywając zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle. Zaledwie dzień wcześniej, w sobotę został pierwszym Polakiem, który triumfował w konkursie tego cyklu na obiekcie im. Adama Małysza.

Jest to 19. zwycięstwo w całej dotychczasowej karierze Kamila Stocha i czwarte w tym sezonie, dzięki czemu Polak umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

JJ/TVP Info, PAP, Fronda.pl