Owen Alterman, izraelski dziennikarz przekonuje, że kontaktował się z rzeczniczką prezydenta Izraela. Ta potwierdziła, że podczas spotkania z polskim prezydentem, Andrzejem Dudą, izraelski przywódca zarzucił Polsce współudział w Holokauście. 

Na czele corocznego Marszu Żywych, który odbywał się na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz szli prezydenci Polski oraz Izraela. Obaj przywódcy wygłosili przemówienia podczas uroczystości.

Według relacji izraelskich mediów, prezydent Reuven Rivlin miał oskarżyć Polaków o czynny udział w Holokauście i pomoc Niemcom. 

"Nie ma wątpliwości, że było wielu Polaków, którzy walczyli z nazistowskim reżimem, ale nie możemy zaprzeczyć, że Polska i Polacy mieli udział w eksterminacji"- miał stwierdzić prezydent Izraela. Z kolei według "Times of Israel" Rivlin miał powiedzieć jeszcze, że Polska "pozwoliła na wprowadzenie, przerażającej, ludobójczej ideologii Hitlera", a także była świadkiem "fali antysemityzmu wywołanej przez prawo, które właśnie wprowadzono". Pytanie, czy to złośliwość, czy ignorancja, bo trudno powiedzieć, by Polacy z radością witali niemieckich żołnierzy. 

Polski prezydent, Andrzej Duda zaprzeczył, jakoby w wystąpieniu izraelskiego przywódcy padły tak odrażające słowa, jednak izraelski dziennikarz pisze wprost, że rzeczniczka Rivlina potwierdziła cytowane słowa.  Prezydent Izraela miał oskarżyć o udział w Holokauście polskie państwo i naród.

ajk/DoRzeczy.pl, Twitter, Fronda.pl