Jak mówił prezydent Andrzej Duda, z papieżem rozmawiali m.in. o wartości, jaką jest rodzina tradycyjna, wielopokoleniowa, gdzie dziadkowie przekazują tradycje dzieciom. - Zdaniem papieża Polska jest krajem tak silnie katolickim właśnie dzięki rodzinie wielopokoleniowej, gdzie te wartości są przekazywane przez starsze pokolenie młodszemu pokoleniu - powiedział prezydent.

- Mówiłem o sytuacji w Polsce. Mówiłem Ojcu Świętemu o tym, jaka jest sytuacja rodzin, mówiłem o polityce prorodzinnej, która w Polsce jest realizowana. Rozmawialiśmy oczywiście o Światowych Dniach Młodzieży, bardzo się cieszył - stwierdził prezydent. Papież miał powiedzieć, że przyjechał do Polski z wielką radością, bo "ogromnie lubi spotykać się z ludźmi". - Powiedziałem, że Polacy go uwielbiają i że czekaliśmy na niego bardzo - dodał prezydent.

Duda dodał, że nie rozmawiał z papieżem Franciszkiem o uchodźcach. Lewicowe i lewackie media wciąż czekają, aż Ojciec Święty poruszy ten temat. Trzeba jednak przyznać, że w obecnych dniach, tuż po krwawych masakrach we Francji i Niemczech - w tym zabójstwie katolickiego księdza! - właśnie przez imigrantów i "uchodźców" poruszyć ten temat nawołując do ich przyjmowania byłoby po prostu... bardzo niezręcznie!

bbb/tvn24.pl, fronda.pl