W Spale zakończyła się dożynkowa msza święta z udziałem Pary Prezydenckiej. Nabożeństwo to jeden z punktów Dożynek Prezydenckich, organizowanych tam co roku. Na mszę do Kaplicy Polowej Armii Krajowej przybyli przedstawiciele władz, duchowieństwa i rolnicy.

Do zebranych w homilii przemawiał biskup łowicki Andrzej Franciszek Dziuba. Podkreślił, że rolnicy od zawsze byli ważną częścią polskiego narodu. "To wy, rolnicy, byliście chyba jednymi z pierwszych, którzy zostali ochrzczeni 1050 lat temu. To wy, obok Mieszka, doświadczyliście wody chrzcielnej. Chylimy czoło przed waszym wysiłkiem i przed owocami waszej pracy" - powiedział do zgromadzonych.

Biskup Dziuba zaapelował do rolników, by w pracę wkładali serce, nie myśląc jedynie o dobrach doczesnych. "Chcemy, za przykładem papieża Franciszka, wołać o to, by na ziemię patrzeć nie tylko kryteriami ekonomii, ale i etyki i moralności. Aby dzięki temu ona trwała. Abyśmy dzięki temu widzieli perspektywę tej rzeczywistości, która zrodziła tegoroczne plony" - dodał biskup łowicki.

Przed mszą Para Prezydencka złożyła wiązanki kwiatów przy kamieniu upamiętniającym patronkę stadionu lekkoatletycznego w Spale, mistrzynię olimpijską z Sydney w rzucie młotem, Kamilę Skolimowską. Prezydent wraz z małżonką nagrodził również grupy, które przygotowały najbardziej efektowne wieńce dożynkowe.

Do uczestników spalskich dożynek prezydent Andrzej Duda przemówi podczas Ceremoniału Dożynkowego. Jego początek planowany jest na godzinę 14.00.

za: IAR