Samorządowiec z SLD już kilka lat temu zaprezentował swój pomysł by opodatkować pielgrzymujących na Jasną Górę. Dotychczas ta propozycja spotykała się z powszechną krytyką i oburzeniem. Wybrany na drugą kadencję Matyjaszczyk liczy na to, że tym razem uda mu się zrealizować swoje plany.

Opłatę miejscową musiałyby uiścić osoby, które nocują w Częstochowie. - Częstochowa, podobnie jak inne turystyczne miasta w Polsce, mogłaby mieć opłatę miejscową obowiązującą tych, którzy do nas przyjeżdżają i nocują. Wpływy z tej opłaty, pobieranej od turystów i pielgrzymów, można byłoby z pożytkiem wykorzystać np. na poprawę infrastruktury turystycznej. Do pomysłu można wrócić, choć Częstochowie trudno byłoby obecnie wypełnić wszystkie warunki - mówi Matyjaszczyk w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim”.

Na wprowadzenie podatku muszą się zgodzić członkowie Rady Miejskiej. SLD nie ma w niej obecnie większości.

Ciekawe, czy pollitykowi z SLD chodzi o "poprawę infrastruktury turystycznej" czy raczej o to, by cenami odstraszyć pielgrzymujących? 

ed/dziennikzachodni.pl