W rozmowie z Telewizją Trwam prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że będzie proponował zlikwidowanie podatku VAT od biletów kolejowych. W ten sposób obniżając ceny biletów, Prezydent chce pomóc zwłaszcza tym, którzy dojeżdżają do pracy. Jak mówił, ma w tej kwestii poparcie ministra infrastruktury i liczy na poparcie reszty rządu.
Pomysł ten spotkał się z przychylnością z różnych stron sceny politycznej. Poseł Lewicy Maciej Gdula powiedział:
-„Źle się dzieje w Polsce, że są miejscowości, które są komunikacyjnie wykluczone, bo nie ma do nich dojazdu pociągami albo autobusami. Wspieramy takie rozwiązania, które sprawiają, że ludzie mogą transportem publicznym, a nie własnym samochodem dostać się do pracy czy większego miasta”.
Według parlamentarzysty z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Jana Filipa Libickiego, deklaracja prezydenta jest jednak jedynie próbą „ratowania wizerunku”:
-„Po podpisaniu ustawy w Końskich, które nie wypadło najlepiej, jeżeli chodzi o wizerunek, pan prezydent Duda próbuje ten wizerunek jakoś ratować. Czy to jest dobry sposób ratowania wizerunkowej klapy, która przydarzyła się panu prezydentowi? Nie wiem”.
kak/ tvp.info.pl