Premier David Cameron opublikował w „Sunday Telegraph" artykuł, w którym apeluje do ojców, by nie porzucali swoich rodzin. Wielka Brytania boryka się z tym problemem na dużą skalę - jedna czwarta dzieci wychowywana jest przez samotnego rodzica, głównie przez matki. Połowa żyje poniżej granicy ubóstwa.

 

- Nawet kiedy rodzice są w separacji, ojcowie mają obowiązek zajmować się dziećmi, wspierać je finansowo i emocjonalnie. Powinni spędzać z nimi weekendy, pojawiać się na przedstawieniach w przedszkolu i interesować postępami w szkole – pisze brytyjski premier.



Cameron przyznaje, że także on mógłby być lepszym ojcem, ale „nie może milczeć, gdy chodzi o przyszłość naszych dzieci i o przyszłość naszego kraju".


Zdaniem premiera, ci, którzy nie chcą wypełniać swoich obowiązków, powinni odczuć, że społeczeństwo ich potępia. - Najwyższy czas, aby ojcowie, którzy porzucili rodziny, byli z całą mocą napiętnowani. Tak jak piętnujemy kierowców prowadzących po pijanemu - uważa Cameron. 


David Cameron i jego żona Samantha mają troje dzieci. W sierpniu rok temu na świat przyszła ich córeczka Florence. Pierwsze dziecko Cameronów urodziło się z poważnym upośledzeniem i zmarło w 2009 roku. 


eMBe/Rp.pl