Premier Beata Szydło wzięła udział w obchodach rocznicy rozpoczęcia II wojny światowej na Westerplatte. Uroczystości rozpoczęły się tuż przed godziną 4:45, bo o tej właśnie godzinie 78 lat temu Niemcy zaatakowali polską Wojskową Składnicę Tranzytową.

"Polska była ofiarą, ale i bohaterem II wojny światowej. Zachowaliśmy się jak trzeba"- podkreśliła premier. Szefowa rządu przypomniała, że polscy żołnierze wykazali się heroizmem, którego upamiętnienie jest celem niniejszych uroczystości. Dodała, że o Westerplatte powinniśmy mówić głośno, całemu światu. A z kolejną rocznicą wybuchu II wojny światowej wiąże się pewien obowiązek. 

"Musimy ciągle przypominać, kto był katem, a kto ofiarą".- podkreśliła premier, która odniosła się również do używania w zachodnich mediach sformułowania "polskie obozy":

"Jakże haniebne jest mówienie w niektórych zachodnich mediach o polskich obozach koncentracyjnych"-zwróciła uwagę Beata Szydło. Jak podkreśliła premier, w czasie wojny "zachowaliśmy się jak trzeba". A dziś...

"Europa stoi dziś w obliczu destabilizacji, dlatego nie możemy zdezerterować"

W uroczystościach wraz z premier wzięli udział tacy przedstawiciele władz państwowych, jak szef MSZ, Witold Waszczykowski, minister SWiA- Mariusz Błaszczak, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Elżbieta Rafalska oraz marszałek Sejmu, Stanisław Karczewski.

JJ/TVP Info, Fronda.pl