Premier Wielkiej Brytanii mówi o konieczności zniszczenia radykalnego islamu - ideologii wspólnej dla terrorystów, odpowiedzialnych za ostatnie zamachy w jej kraju. W nocnym ataku w centrum Londynu zginęło 7 osób a 48 zostało rannych.

W specjalnym wystąpieniu premier podkreśliła, że zamachy z ostatnich miesięcy łączy "jedna, zła ideologia islamskiego ekstremizmu, która propaguje nienawiść, rodzi podziały i promuje sekciarstwo".

Jak mówiła Theresa May, pokonanie tej ideologii, będącej wypaczeniem islamu i prawdy, jest "jednym z największych wyzwań naszych czasów". Premier zastrzegła przy tym, że zwalczanie ekstremizmu islamskiego nie powinno się odbywać tylko przez działania wojskowe, ale poprzez przekonywanie ludzi, że zachodnie wartości są lepsze od tych, które głoszą "zwolennicy nienawiści".

Premier zaznaczyła, że konieczne jest wzmocnienie walki z terroryzmem w Internecie. Zasugerowała także, że potrzebny jest przegląd brytyjskich planów walki z terrorystami, tak, by nadążały one za zmieniającą się naturą zagrożenia, które staje się coraz bardziej nieuchwytne.

Theresa May oświadczyła, że teraz Brytyjczycy muszą powiedzieć "dość" radykalnej ideologii, a przy tym zachować solidarność w trudnych chwilach. "Musimy trzymać się razem. Zjednoczeni pokonamy naszych wrogów" - mówiła premier.

W nocy na Moście Londyńskim, znajdującym się w centrum brytyjskiej stolicy, samochód dostawczy wjechał w grupę pieszych. Następnie pojechał do pobliskiego Borough Market - miejsca, w którym znajdują się liczne bary i restauracje. Sprawcy wyskoczyli tam z auta i zranili nożami kilka osób, w tym funkcjonariusza brytyjskiej policji transportowej.

Policja, która niemal natychmiast pojawiła się na miejscu, zastrzeliła terrorystów.

emde/IAR