„Sędziowie, którzy nas wtedy skazywali wciąż orzekają. Chcieliśmy wnieść jedynie sprawiedliwość do wymiaru sądownictwa” - mówił w trakcie rozmowy dla brytyjskiej telewizji Channel 4 premier Mateusz Morawiecki.
W trakcie wywiadu premier pytany był między innymi o to, jak Polska może być proeuropejska, skoro on sam przyznaje, że Bruksela nazbyt mocno ingeruje w wewnętrzne sprawy Polski. Tu premier odpowiedział:
„Bycie proeuropejskim nie oznacza bezkrytycznego przyjmowania wszystkiego, co robią europejskie instytucje w Brukseli, w szczególności niektóre z nich”.
W dalszej części rozmowy udowadnia między innymi, że inne kraje UE nie są w stanie zrozumieć w pełni sytuacji w Polsce jeśli chodzi między innymi o sądy.
„W byłej NRD po okresie weryfikacji byłych komunistów, w procesie lustracji wymieniono skład sądów i prokuratur. Jedynie ok. 30 proc. wcześniejszych składów pozostało w pracy. W Polsce tego nie było. 100 proc. komunistycznych składów sądów pozostało. Żaden z sędziów nie został oskarżony za bulwersujące sprawy z czasów stanu wojennego”
- mówił szef polskiego rządu.
Fragment tej rozmowy polecamy zobaczyć poniżej:
RT - podajcie dalej w świat! Kapitalny premier Morawiecki dla Channel 4. O polskim wymiarze sprawiedliwości i Unii Europejskiej.
— Popieramy Premiera Mateusza Morawieckiego (@PopieramyPMM) 29 listopada 2018
▪ Bycie proeuropejskim nie oznacza bezkrytycznego przyjmowania wszystkiego co robią europejskie instytucje w Brukseli. ▪ pic.twitter.com/aRvLp0PiBy
dam/twitter,Fronda.pl