Wszyscy powinniśmy być dumni z Polski. My nie chcemy za Polskę przepraszać, tak jak tamci. Wstydzili się Polski. My chcemy być Polski z dumni, chcemy za Polskę dziękować i chcemy, żeby Polska rosła w siłę, żeby była pięknym, szczęśliwym, triumfującym państwem na arenie europejskiej i międzynarodowej. I taka Polska będzie” - mówił dziś w Białogardzie premier Mateusz Morawiecki.

W trakcie spotkania szef polskiego rządu podkreślał, że kluczowe jest zwycięstwo w sejmikach, jako że jest to bardzo ważna część prowadzenia działalności gospodarczej i społecznej. Dalej dodawał:

Musimy z całą mocą przekonywać mieszkańców, walczyć o ich zaufanie, żeby w jak największej liczbie województw „odwalczyć” sejmiki. Oni mówią dzisiaj, że nie sprawują władzy. No niestety, szanowni państwo, sprawują władze. W 15 na 16 sejmików. W bardzo wielu z nich są ogromne zapóźnienia, w realizacji programów unijnych, programów rządowych”.

Premier podkreślał, że wierzy w to, że ludzi dobrej woli jest więcej i dadzą szansę Prawu i Sprawiedliwości na kontynuowanie zmian i reform, które wprowadzane są obecnie w Polsce. Dodał, że przeciwnicy PiS mają potężną siłę w mediach, biznesie i zagranicy i wszędzie szukają pomocy. Dalej zaznaczył:

Ja wierzę, że Polacy zrozumieją prawdziwy sens naszej polityki, że dość draństwa, cynizmu, różnych matactw i oszustw. Musi zapanować w całej Polsce Prawo i Sprawiedliwość”.

Dodawał też, że konkurenci polityczni PiS chcą likwidować wszystkie osiągnięcia obecnego rządu:

Będą likwidować, mówią to otwarcie, CBA. Czyli co, nie chcą w takim razie tych sukcesów w walce z mafiami VAT-owskimi, z przestępcami podatkowymi? Bo to uszczelnienie, którego dokonaliśmy, w wielkości w tym roku będzie ok. 40 mld zł, z VAT-u, PIT-u i CIT-u”.

dam/300polityka.pl,Fronda.pl