Agresja na Ukrainę to jeden z ostatnich akordów ery węglowodorów, próba obrony przez Rosję status quo. Rosja zdaje sobie znakomicie sprawę ze zmiany, która nadchodzi – powiedział w rozmowie z tygodnikiem „Gazeta Polska” szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki.

Polska będzie domagała się od Rosji odszkodowań za zerwanie kontraktu gazowego i wstrzymanie dostaw tego surowca – zapowiedział premier.

Jak stwierdził Morawiecki, w obecnej sytuacji geopolitycznej, Polska powinna zdawać sobie sprawę z zachodzących zmian technologicznych, ponieważ stawiając na najnowocześniejsze rozwiązania „mamy szansę zwiększyć naszą niezależność, podnieść konkurencyjność bez ponoszenia kosztów”.

Premier poinformował także, że nasz kraj w perspektywie najbliższych dekad powinien brać po uwagę nawet całkowite uniezależnianie się od węglowodorów. Dodał również, że w energetyce nadchodzą zmiany, które spowodują znaczny spadek popytu na surowce z Rosji.

W opinii szefa polskiego rządu, wstrzymanie dostaw gazu do Polski jest elementem wojny surowcowej, jaką prowadzi Władimir Putin.

Władimir Putin udowodnił, że zamierza posługiwać się surowcami w celu wymuszania określonych zachowań różnych państw. W tym przypadku chodziło o zapłatę rublami za gaz. Nie ugięliśmy się przed tym szantażem – stwierdził premier Morawiecki.

 

mp/gazeta polska/pch24.pl