Taką opinię przedstawiła sędzia z Wielkiej Brytanii, Brenda Hale.

Jej zdaniem prawo, które ma w założeniu bronić przed dyskryminacją osób LGBT, może zwrócić się przeciwko chrześcijanom, co częściowo już ma miejsce. Sędzia zwraca uwagę na casus chrześcijan, którzy byli właścicielami małego hotelu. Odmówili gościny parze homoseksualnej, powołując się na wolność religijną. Właściciele uznali bowiem, że do dwuosobowych pokoi przyjmują wyłącznie pary pozostające w związku małżeńskim.

Skandal, jaki wybuchł wokół tej sprawy, zmusił ich w efekcie do zamknięcia interesu.

Para została uznana za winną dyskryminacji przeciwko homoseksualistom. Mieli zapłacić karę w wysokości 3,600 funtów, co zostało w ostateczności anulowane.

Tymczasem, jak wskazuje sędzia Hale, prawo powinno być w kwestiach religijnych bardziej tolerancyjne. Nie powinno tak łatwo narzucać osobom wierzącym zachowań, których z powodu sumienia nie są gotowi zaakceptować. 

pac/christiantoday