W najbliższy weekend Komitet Obrony Demokracji organizuje kolejne manifestacje, tym razem w obronie dobrego imienia Lecha Wałęsy. Jednak jak wynika z sondażu Millward Brown dla "Faktów" TVN i TVN24, 51 procent Polaków uważa, że demonstracje ruchu Mateusza Kijowskiego w ogóle są niepotrzebne.

 

 

Przeciwnie uważa 44 proc. badanych, a 5 proc. nie ma w tej sprawie zdania. Od początku przejęcia władzy przez PiS manifestacje KOD, na których pojawiają się przede wszystkim politycy PO i .Nowoczesnej, organizowane są w wielu polskich miastach. Organizacja manifestowała m.in. przeciwko zmianom w Trybunale Konstytucyjnym i mediach publicznych.

W najbliższy weekend KOD organizuje w Gdańsku wiec w obronie Lecha Wałęsy, na którym ma się pojawić sam były prezydent. "Nie pozwolimy poniewierać naszej historii, naszej dumy, naszych dokonań. Polska nie jest w ruinie. I chociaż wiele musimy poprawić, wiele było niedociągnięć i niedoskonałości, to była to Polska, którą razem budowaliśmy. O której wolność walczyliśmy. Symbolem tej walki jest Lech Wałęsa" – napisał na Facebooku Mateusz Kijowski, lider ruchu. 

Marek Król, komentując w TV Republika zaangażowanie KOD-u w obronę dobrego imienia TW "Bolka", podkreślił, że mamy obecnie do czynienia z wojną orwellowską. – Ja to nazywam przeszłością 'zbolkowaną' przez Służbę Bezpieczeństwa. Rozumiem determinację tych ludzi, bo teraz wszystko się wali – stwierdził.

bjad/Telewizja Republika