Kapsuła Dragon zadokowała dziś do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jak ocenia dziś moskiewska prasa, wydarzenie to oznacza koniec monopolu Rosji na misje kosmiczne. To także początek ery udziału prywatnego biznesu w misjach załogowych.

„Rossijskaja Gazieta” przyznaje, że misja kapsuły Dragon firmy SpaceX jest wielkim wydarzeniem:

-„Po raz pierwszy od prawie dziesięciu lat USA wysłały swoich astronautów ze swojego kosmodromu na swoim statku. Po raz pierwszy w kosmonautyce światowej ludzie polecieli w kosmos na pokładzie statku zbudowanego przez firmę prywatną” – czytamy w rządowej gazecie.

Przyznaje też, że jeżeli cała misja zakończy się powodzeniem, to „można nie mieć wątpliwości, że otwiera się absolutnie nowa karta” w kosmonautyce.

Od 2011 roku, jak przypomina gazeta, zagraniczni astronauci udawali się na ISS wyłącznie na pokładach rosyjskich statków Sojuz. Rosyjscy dziennikarze nie wykluczają też, że w przyszłości kosmonauci z Rosji będą latać na pokładzie jednostek amerykańskich. Przyznają, że „udany lot statku (szefa SpaceX) Elona Muska będzie oznaczać koniec monopolu Rosji”.

Dziennik „Wiedomosti” zwraca uwagę, że amerykańska misja oznacza też, że „loty człowieka w kosmos stają się przedsięwzięciem prywatnym”. Ponadto dziennika zauważa, że rosyjska branża kosmiczna „rozwija się bynajmniej nie tak szybko, jak by się chciało”. Artykuł „Wiedomosti” kończy się stwierdzeniem:

-„Rosja nie może teraz swojego pionierstwa w kosmonautyce załogowej wykorzystywać w celach propagandowych, zaś Crew Dragon swymi właściwościami przewyższa rosyjski Sojuz”.

kak/Forsal.pl