· Władze Poznania pracują nad programem polityki prorodzinnej. Jego opracowanie prezydent miasta powierzył specjalnie w tym celu powołanemu zespołowi.

· Projekt „Polityki na rzecz Rodzin Miasta Poznania na lata 2021-2025” przewiduje objęcie lokalną polityką prorodzinną związków jednopłciowych.

· Tym samym zakłada wprowadzenie do aktu prawa miejscowego elementów sprzecznych z przepisami Konstytucji i systemem wartości w niej wyrażonym. Projekt ten – w zakresie w jakim odnosi się do związków jednopłciowych – jest niezgodny z prawem powszechnie obowiązującym.

· W przypadku uchwalenia programu w tej postaci, właściwy miejscowo wojewoda powinien stwierdzić nieważność programu w zakresie, w jakim byłby on niezgodny z powszechnie obowiązującymi przepisami dotyczącymi rodziny, prawa rodzinnego i polityki prorodzinnej.

· Instytut Ordo Iuris przygotował analizę na ten temat.

PRZECZYTAJ ANALIZĘ - LINK

Tworzenie lokalnych programów polityki prorodzinnej jako takich należy oczywiście do kompetencji jednostek samorządu terytorialnego. Ich treść nie może jednak abstrahować od fundamentalnych regulacji konstytucyjnych i ustawowych dotyczących rodziny. W szczególności zaś nie może stać w sprzeczności z tymi regulacjami” – zauważa adw. Rafał Dorosiński, członek Zarządu Instytutu Ordo Iuris.

Tymczasem projekt takiej polityki prorodzinnej, któremu nadano tytuł „Polityka na rzecz Rodzin Miasta Poznania na lata 2021-2025” przewiduje, że jej beneficjentami mają być także związki jednopłciowe wychowujące dzieci. Stanowi to naruszenie aksjologii i przepisów konstytucyjnych oraz regulacji ustawowych.

W Konstytucji pojęcie rodziny występuje przede wszystkim w art. 18 („Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”) oraz art. 71 ust. 1 („Państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej uwzględnia dobro rodziny. Rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej, zwłaszcza wielodzietne i niepełne, mają prawo do szczególnej pomocy ze strony władz publicznych”).

Art. 18 Konstytucji, co ważne, stanowi samodzielną podstawę kontroli konstytucyjności i jest jedną z zasad ustrojowych Rzeczypospolitej. Natomiast rozpatrywanie nakazu ochrony macierzyństwa i rodzicielstwa w kontekście związku małżeńskiego kobiety i mężczyzny tworzy preferencję dla ochrony dobra dziecka. Jest to naturalny stan rzeczy, który znajduje swoje uzasadnienie w obiektywnych uwarunkowaniach biologicznych. Ich doniosłość dostrzegł Trybunał Konstytucyjny uznając za wartość chronioną zapewnienie możliwości wychowania dziecka przede wszystkim w rodzinie naturalnej, w której relacje między rodzicami i dziećmi są oparte na więzi biologicznej. W literaturze przedmiotu wskazuje się na prawo dziecka do rodziny, w tym sensie, że ma ono uprawnienie do styczności z matką i ojcem. 

Z kolei, zgodnie z brzmieniem art. 23 oraz art. 27 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, rodzinę tworzą kobieta i mężczyzna poprzez zawarcie związku małżeńskiego. Art. 146 k.r.o. stanowi natomiast, że powierzenie wspólnej opieki nad dzieckiem możliwe jest tylko wobec osób, które łączy związek małżeński. Z przepisu tego wynika wprost, że opieka dwuosobowa nie może być powierzona osobom żyjącym w konkubinatach.

Władze samorządowe nie mogą działać w oderwaniu od powyższych przepisów. W odróżnieniu bowiem od podmiotów prywatnych, które mogą czynić wszystko, czego im prawo nie zabrania, organy władzy publicznej, co wyraźnie wynika z art. 7 Konstytucji RP, są uprawnione do podejmowania tylko tych działań, na które im prawo zezwala. W konsekwencji, w przypadku uchwalenia programu w niezmienionej postaci, właściwy miejscowo wojewoda powinien stwierdzić jego nieważność w zakresie, w jakim byłby on niezgodny z powszechnie obowiązującymi przepisami dotyczącymi rodziny, prawa rodzinnego i polityki prorodzinnej.

 

mp/ordoiuris.pl