Igor Bezler ps. „Bies” był szeroko znanym dowódcą separatystów działających z inicjatywy Rosji na Ukrainie. Teraz został zamordowany. Taką informację podał były doradca ministra obrony Ukrainy, Aleksander Tarasiuk. „Bies” miał zginąć z ręki Rosjan – za nieposłuszeństwo.

„Powodem likwidacji była odmowa podporządkowania się rosyjskiemu dowództwu wojskowemu, zamiar publicznego uznania kontrolowanego przez ugrupowania bandytów konglomeratu gorłowsko-makiejewskiego za terytorium Ukrainy i zaapelowania do członków innych band, by poszukiwać kompromisu z władzami ukraińskimi” – brzmi komunikat Tarasiuka, zamieszczony na jego stronie na Facebooku.

Był to zarazem ostatni wpis jako doradcy ministra obrony, bo teraz Tarasiuk został szefem Centrum Reformy Obronnej.

Już wcześniej, jak pisze portal kresy24.pl, krążyły dość dziwne pogłoski o separatystach walczących pod dowództwem Bezlera. Mówiono, że wojska rosyjskie „zneutralizowały” (czyt. – wymordowały) jego oddział w Gorłowce, a część jego najemników „przepadła” bez wieści

bjad/kresy24.pl