Niemiecki zawodowy piłkarz o polskim pochodzeniu, Sebastian Piotrowski, wybrał Boga. Rezygnuje ze sportowej kariery i wstępuje do zakonu Augustianów. Jak tłumaczy, zawsze chciał być księdzem, a nie da się tego połączyć z piłką.

Sebastian Piotrowski był napastnikiem zespołu z niemieckiej trzeciej ligi, SV Elversberg. 24-latek wstąpił już do klasztoru – jednak musi poczekać jeszcze rok, by złożyć wstępne śluby i rozpocząć studia teologiczne w Ratyzbognie.

Do zakonu w bawarskim Paring były piłkarz wstąpił 3 października. Klasztor potwierdził to dopiero w poniedziałek.

Piotrowski tłumaczy, że już od bardzo dawna chciał być księdzem. Początkowo myślał, że uda mu się połączyć studia z piłką nożną. Okazało się jednak, że jest to bardzo trudne. W końcu stanął przed wyborem: poddać się Bożemu planowi albo tracić jeszcze więcej czasu przez piłkę.

W SV Elversberg Piotrowski grał tylko jeden sezon; wcześniej był piłkarzem FC Homburg z niższej ligi.

pac/focus online