W jednym z niemieckich podręczników do historii pojawiło się sformułowanie o "polskich obozach śmierci".
Kolejny skandaliczny przypadek użycia zwrotu „polskie obozy” w odniesieniu do niemieckich, nazistowskich obozów zagłady na terenie okupowanej Polski. Alarm w sprawie kolejnego przypadku zakłamywania prawdy historycznej podniósł Polak mieszkający na terenie Niemiec, którego syn przygotowuje się do matury. Interwencje w sprawie zapowiedziały Reduta Dobrego Imienia i Konsulat Generalny RP w Monachium.
W podręczniku do historii, przeznaczonym dla wyższych klas szkół średnich na terenie kraju związkowego Bawaria, w części traktującej o prześladowaniach ludności pochodzenia żydowskiego, użyto zwrot „polskie obozy” w odniesieniu do niemieckich, nazistowskich obozów koncentracyjnych na terenie okupowanej Polski.
Syn ma maturę.Historia. Przygotowuje się. Będzie ok. Właśnie zwrócił uwagę na polskie obozy. Tak uczą w Niemczech. TERAZ. Oficjalna książka. pic.twitter.com/Neirpf4WrL
— Fox (@gregorfox) 17 maja 2017
Kontrowersyjny fragment, który został opublikowany przez internautę @gregorfox na platformie społecznościowej Twitter brzmi:Polityka i radykalizacja działań antyżydowskich może ponadto zostać przedstawiona w kilku etapach narodowosocjalistycznego prześladowania Żydów: (…) trzecia faza pogromów i pierwsze masowe deportacje do polskich obozów od 1938 do 1941 i wreszcie czwarty etap masowej zagłady fizycznej przez rozstrzelanie i gazowania od 1941 do 1945.
emde/tvp.info