Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski poprosił stronę ukraińską o wyjaśnienie zdarzenia, do którego doszło w nocy z wtorku na środę na cmentarzu ofiar totalitaryzmu w Bykowni pod Kijowem.

Rząd jeszcze dziś ma wydać komunikat w tej sprawie, natomiast polska ambasada w Kijowie wystosowała notę dyplomatyczną.

Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski rozmawiał ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Pawło Klimkinem, domagając się wyjaśnienia ostatniego aktu wandalizmu. Waszczykowski poinformował również Klimkina, że oczekuje także wyników w śledztwie w sprawie dewastacji pomnika w Hucie Pieniackiej, gdzie na początku miesiąca nieznani sprawcy wysadzili pomnik pomordowanych Polaków.

"Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin zapewnił, że zrobi wszystko, by obie sprawy wyjaśnić i podkreślił, że ukraiński rząd potępia ostatnie incydenty"– poinformowała Ambasada RP w Kijowie. Po otrzymaniu informacji o dewastacji cmentarza ambasada zwróciła się ukraińskiego MSZ o „jak najszybsze podjęcie stanowczych działań zmierzających do wykrycia i ukarania sprawców tego haniebnego czynu”.

"Widać, że zaczyna to nabierać charakteru seryjnego. Incydent w Bykowni jest wyjątkowo obrzydliwy, bo w miejscu pamięci, a właściwie na tych grobach, pojawiły się wulgarne słowa. Cały czas śledzimy działania władz ukraińskich w tej sprawie" – powiedział w rozmowie z TVP Info ambasador Jan Piekło.

Z kolei polski resort spraw zagranicznych również podkreśla, że tego rodzaju ataki i incydenty „muszą być wyjaśniane, a ich sprawcy karani", zwłaszcza, że wpisują się one w pewną tendencję, co w konsekwencji może negatywnie wpłynąć na stosunki polsko-ukraińskie.

Na pomniku upamiętniającym polskie ofiary z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej wandale namalowali farbą olejną napisy – na części polskiej „SS Galizien”, a na ukraińskiej „OUN-UPA ku...a”. O zdarzeniu poinformował Bohdan Bilasziwski, dyrektor cmentarza w Bykowni na Ukrainie. Sprawcy próbowali także zniszczyć wejście na polską część cmentarza. Usiłowali podważyć je łomem. Jedna z kolumn przechyliła się. Na miejscu zdarzenia pracuje policja.

JJ/PAP, MSZ, TVP Info, Fronda.pl