POLSKIE KOLĘDY PATRIOTYCZNE

Bóg się rodzi...

Bóg się rodzi, moc truchleje,
hymn żalu wznoszą narody,
Piosnkę zemsty lud już pieje,
piosnkę zemsty i swobody.

Ach, to Maria w bólach rodzi,
Bóg się rodzi, Bóg się rodzi!

Niebo czarno się zachmurza,
żałobne plączą dziewice,
Nad Ojczyzną wisi burza,
a śród burzy błyskawice.

Ach to Maria w bólach rodzi.
Bóg się rodzi. Bóg się rodzi!

We krwi ludów tyran brodzi.
Opiekuńcze widzisz duchy?
Już piękniejsze słońce wschodzi,
wnet opadną z nóg łańcuchy.

Ach to Maria w bólach rodzi.
Bóg się rodzi. Bóg się rodzi!


Gustaw EHRENBERG
1848 R.

 

 

Polska kolęda

(na melodię: „W żłobie leży")
W żłobie leży, któż pobieży,
kolędować małemu,
Jezusowi, Chrystusowi
dziś do nas zesłanemu?
Pastuszkowie, przybywajcie
Jemu wdzięcznie zaśpiewajcie,
Jako Panu naszemu.

W polskich sercach, niby w żłobie,
leży dziś nasz Pan i Król.
My dziś Boga czujem w sobie,
On nam w radość zmienia ból.
Jego miłość to sprawiła,
że nas wszystkich zjednoczyła
w jeden węzeł, w jeden ślub!
Wiec dzień zbawczy przybliżony,
głaz grobowy odwalony
i w kolebkę zmienon grób.

Już nie w grobie, ale w żłobie
z Bogiem staje polski duch;
W niebo wznosi skrzydła obie
i do lotu wprawia w ruch.
Śmiało, śmiało Boże ptaszę!
Przeleć cale plemię lasze,
zanieś smętnym dobrą wieść!
Że nam w sercach Bóg się rodzi,
Gwiazda wschodzi, Polska wschodzi,
chwała Bogu, Polsce cześć!

Oto z nami, tułaczami
cały polski klęka kraj
Co chcesz Panie, uczyń z nami
ale Polsce życic daj!
Przyjmiem chętnie z Twojej ręki,
wszystkie kary, wszystkie męki,
ale Polsce męki skróć!
Boże Ojcze, Boże wielki!
Weź krew naszą do kropelki,
ale Polsce wolność wróć!

Karol BALIŃSKI 1863

 

Miłosierdzie

W białość groźniejszą od kiru,
wśród śnieżnych, ubitych szańców.
Przez wieś graniczną Sybiru
Rok w rok szedł konwój wygnańców.

W te dni - postać zgięta wiekiem
Czekała u wiejskiej dróżki,
Zbrodniarzom niosła chleb z mlekiem.
Litość rosyjskiej babuszki.

Czy pieszo był, czy w kibitce
Każdy chleb dostał - acz suchy,
Czy był w łachmanach, czy w świtce,
Drżący od rózg - czy bez skruchy.

Najmłodszy szedł - uczeń może –
Związań przestępstwem jednakiem...
Westchnęła stara: „Mój Boże,
Tak młody-a już POLAKIEM!"

 

Xawery PUSŁOWSKI
Rosja, ok. 1900 r.

 

Idzie stary wiarus
(rui melodię;: „Hej kolęda, kolęda")

Idzie stary wiarus do ludzi w kolędzie
Witać nowe łatko i śpiewać wam będzie.

Słuchajcie ludkowie!
Co wam wiarus powie
Na kolędę, kolędę.

Małe dziecię, Jezus, w stajence się rodzi.
Wszystkich wyswobodził - Polskę oswobodził.

Jezu, przybądź mały!
Woła naród cały.
Na kolędę, kolędę!

Oj przybędzie do nas, niebieska Dziecina,
Zyska wolność Polska, Litwa, Ukraina.

Tylko z nim trzymajmy,
Jemu chwałę dajmy.
Na kolędę, kolędę!

Ślicznie słońce bi|e na niebie wysokim.
Skrzy się śnieżek biały na polu szerokim.

Bądź jak śnieżek biały.
Słońcem naród cały.
Na kolędę, kolędę!

Ojcze idź do pracy, domu pilnuj matko.
Dzieci, hyc do szkoły, przyjdzie nowe łatko.

Wolności, swobody,
Jedności i zgody
Na kolędę, kolędę!

Żyje Ojciec wielki, żyje Ojciec w niebie.
Wie, że Naród Polski w ostatniej potrzebie.

Zeszłe nam ratunek
Na ciężki frasunek.
Na kolędę, kolędę!

Wtedy to dopiero przyjdzie wiarus stary,
Powinszować wszystkim wolności i wiary!

Wykrzykniemy razem,
Gardłem i żelazem:
„Hej kolęda, kolęda!"


Autor nieznany przed 1898 r.

 

Kolęda
(na melodię: „Hej kolęda, kolęda")
Hej, w dzień narodzenia Prawdy Krzewiciela,
Z otchłani ucisku ludu Zbawiciela,

Wesoło śpiewajmy,
Prawdę ogłaszajmy
Hej kolęda, kolęda!

On w ciemnościach srogich promień światła budzi,
Byśmy zjednoczyli w braterstwie wszech ludzi

Wolności bronili,
Z wrogiem się zmierzyli -
Hej kolęda, kolęda!

Wróg piekielny krwawe zapuścił pazury,
W serca nasze wpił się, czepia niemi z góry!

Mówić nie pozwoli,
O tem co nas boli...
Hej kolędą, kolęda!

Pracować jak bydłu bez wytchnienia każe,
Pot i krew z nas leje na swoje ołtarze.

I nie szczędzi drąga,
I jeszcze urąga-
Hej kolęda, kolęda!

Gdy więc bracia z głodu umierać nie chcemy,
Co dobre - co podłe - wszyscy rozumiemy:

Stańmy mocnem kołem
i krzyknijmy społem:
Hej kolęda, kolęda!

Precz z oszukańcami, wyzyskiwaczami,
Raz porządek nowy, zaprowadzim sami,

Pracujmy ogólnie,
i dzielmy się wspólnie -
Hej kolęda, kolęda!

Niech raz wygaśnie niewola z wyzyskiem,
hej bracia, zaprawdę powstaniem koliskiem,

Porządek ten zmieńmy,
podłość wykorzeńmy,
Hej kolęda, kolęda!

Mordercy Narodu, odrzyskóry, zdziercy,
Niechaj przepadają podli ludożercy!

By się nie tuczyli,
Krwi z nas nie toczyli -
Hej kolęda, kolęda!

Z krwi naszej i potu kasy przepełnione,
I naszych oprawców brzuchy utuczone,

A nam wzamian tego
Brak chleba czarnego -
Hej kolęda, kolęda!

My ciężko pracujem, od rana do nocy,
Kiedy nasz oprawca jeździ w swej karocy,

I za nasze żale,
pyszne daje bale –
Hej kolęda, kolęda!

Żony nasze, dzieci ledwie oddychają,
Głodne wychudzone siły żyć nie mają;

Bracia, póki pora,
Niech zginie potwora –
Hej kolęda, kolęda.

Podajmy więc sobie wszyscy bratnie dłonie,
Za jedno powstańmy w cnej prawdy obronie,

Na wrogów uderzmy,
Karę im wymierzmy -
Hej kolęda, kolęda!

Ale pamiętajmy słowa Zbawiciela,
Żeśmy wszyscy bracia - wkoło ludów wiele.

Prześladować Żyda,
Na nic się nie przyda
Hej kolęda, kolęda!

Żyd, Francuz czy Anglik, Włoch, Turek czy Niemiec,

Każdy człowiek brat nasz - żaden cudzoziemiec

Wszyscy się kochajmy,
Ręce sobie dajmy -
Hej kolęda, kolęda!

Przede wszystkim bracia, o tem pamiętajmy,

Brońmy się uczciwie, przytem nie zdradzajmy.

Bo biada, o biada,
Gdy w nas samych zdrada -
Hej kolęda, kolęda!

A gdy się tak wszyscy za jedno zbratamy,

Wrogów naszych wspólnych wtenczas pokonamy.

I sami na ziemi,
Raj sobie stworzemy -
Hej kolęda, kolęda!

Wówczas to dopiero sobie odpoczniemy,
Kiedy już kajdany z rąk naszych zerwiemy.

I jarzmo niedoli
Pęknie w złotej woli -
Hej kolęda, kolęda!

W wielkiej tej potężnej wszech ludzi rodzinie,
Nikt z nas, jak dziś, z głodu na pewno nie zginie.

Tylko się kochajmy,
Ręce sobie dajmy -
Hej kolęda, kolęda!

Autor nieznany przed 1900 r.
wydanie PPS pod zaborem pruskim.

 

Kolęda
(na melodię: „W żłobie leży")

W żłobie leży, któż pobieży
Kolędować małemu?
Biedne dziatki, polskiej matki
Biec nie mogą ku niemu.

W Sybir gnane, okowane,
Uwięzione, umęczone,
Na tę gwiazdkę latosią.

Z Litwy sroga kara wroga
Polskich braci wygania,
A na Rusi wróg tych dusi,
Co chcą z nami zjednania.

Ciężki ucisk, srogie męki
Wypędzonych braci jęki
Za swemi rodzinami.

Rząd w Galicji swej policji
Każe wtrącać w więzienia,
Robotników, rzemieślników,
Za wyraz ich sumienia.

Prześladują i marnują,
Naszych braci, co pracują
Na owych darmozjadów.

A na Śląsku, brak tam kąsku
Chleba dla robotnika.
Śledź i pyrki, zamiast szpyrki
Są żywnością górnika.

Ciężka praca, mafa płaca,
Głód i nędza życie skraca
Naszym dzielnym rodakom.

Z nędzy, z głodu do wychodu
W obce kraje zmuszeni,
Szukać pracy, jak żebracy,
Bez szelążka w kieszeni.

Sprzedają się: za co? – za to:
Pan zatrudnia ich przez lato,
Lecz na zimę wyrzuca.

O! wy pany, wy gałgany!
Wstyd i hańba dla was żyć!
Wy potwory! Wy upiory!
Niedługo już wam krew pić!

Socjaliz bez oręży,
Swą nauką was zwycięży,
Wyswobodzi cały lud.

Autor nieznany przed 1900 r.
Wydawnictwo: PPS pod zaborem pruskim.

 

Kolęda żołnierska

(na melodię: „Przybieżeli do Betlejem pasterze")

Przybieżeli do Betlejem żołnierze,
mieli szare z wężykami odzieże,
orły lśnią srebrzyste - „z Polski, Jezu Chryste,
żołnierze, żołnierze!"

Jeden mówi: „Panie Jezu malutki,
żebyś nóżek nie ubrudził - masz butki,
dar to od piechura, najprzedniejsza skóra,
malutki, malutki!"

Drugi mówi: „Masz Dziecinko szabelkę,
siądziesz na koń, weźmiesz w rękę frądzelkę,
bo w polskiej Koronie nie masz nic nad konie,
nie masz nad szabelkę!"

Trzeci rzecze: „Oto działko ze stali,
orzeszkami jak kulkami w świat wali,
od artylerzysty, przyj m ten sprzęt ognisty,
ze stali, ze stali!"

A. BOGUSŁAWSKI 1914

 

Kolęda Legionów
(na melodię: „W dzień Bożego Narodzenia”)

W dzień Bożego Narodzenia
Radość serca rozpłomienia,
Ze w armatnim huku, dymie,
Zmartwychwstaje Polski imię,
Polski imię!

Rok już drugi na placówce,
Wciąż w wojennej my wędrówce.
Poprzez krwawą dolę, blizny,
Śpieszmy do wolnej Ojczyzny
Do Ojczyzny!

Już za nami Ziemia-Matka,
Przeszliśmy ją do ostatka,
Krwią na Kresach wyznaczyli
Nową Polskę, bracia mili
Bracia mili!

Pastuszkowie Boże Dziecię
Oznajmili hen po świecie –
Przez Legionów pacholęta,
Zwiastowana wolność święta
Wolność święta!

Przez legiońskie szare dzieci,
Wokół z wichrem sława leci,
Szabli błyskiem wszem ogłasza:
Z grobu wstaje Polska nasza
Polska nasza!

Autor nieznany
Kolęda śpiewana na Polesiu przez ułanów podporucznika Mączki

w obecności ks. biskupa Bandurskiego w czasie wieczerzy wigilijnej 1915 r.

 

Kolęda żołnierska 1915 roku

(na melodię „Lulajże Jezuniu”)

Lulaj/e Jezuniu, lulajże lulaj
Choć darmo ci do snu śpiewa Matula
Bo wciąż, Ci przerywa spoczynek błogi
Straszliwy huk armat i blask pożogi

Lulajże, lulajże Dziecię Maleńkie
Wiem, że Ci sen mącą żałosne jęki
To proszą o pomoc nieszczęśni ranni
No, bo bój na świecie wrze nieustannie

Lulajże Jezuniu, luli oj luli
To słyszeć nie będziesz, jak świszczą kule
Jak wdowy zawodzą, płaczą sieroty
Lulajże Jezuniu. lulajże zloty

Ty Święta Matulu, utul swe Dziecię
No. ho mróz okrutny, wiatr śniegiem miecie
Niech siankiem okryty w żłóbeczku leży
Na co ma tak marznąć, jak my, żołnierze.

Lulajże Jezuniu, lulaj spokojnie
Lecz uczyń nam łaskę, byśmy po wojnie
My, biedni tułacze - zdrowi i cali
Do wolnej Ojczyzny wszyscy wracali


L. MARKOWSKI
Boże Narodzenie 1915 r.

 

Bóg się rodzi, Pan nad Pany!
(na melodię: „Bóg się rodzi)

Bóg się rodzi, Pan nad Pany,
Prawa boskie nam przynosi,
Wolność równość, równe stany,
Dziecię niebios dziś nam głosi.

Pękły niewoli kajdany,
Wpadli w nie ciemięzcy sami.
Wolność już staje się ciałem
I zamieszka między nami.

W górę serca polskie dzieci,
Ojczyzna nam zmartwychwstała!
Od pałaców do chat kmieci
Wszak nasza jest Polska cała!

Dzięki Stwórcy, sercem calem
Że ujął się za krzywdami,
Niech równość stanie się ciałem
I zamieszka między nami.

Boże wielki, przed Twym tronem
Zgromadzony lud Twój staje,
Z czołem w ziemię pochylonem
Głęboką Ci cześć oddaje

Wzbudź w narodzie ufność, zgodę
Między wszystkimi stanami,
Niech po cierpieniach w nagrodę
Miłość mieszka między nami.

Podnieś rękę Boże Dziecię
Błogosław Ojczyznę miłą,
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę Swą siłą.

Dom nasz i majętność całą
I wszystkie wioski z miastami,
A słowo ciałem się stało
I zamieszka między nami!


Autor nieznany
Dąbrowa Polska
Boże Narodzenie 1918 r.

 

Kolęda na czasie

(na melodię: „ Wśród nocnej ciszy")

Dziś w wolnej Polsce słychać wołanie:
„Wróćcie pieniądze, w bankach składane,
Czem prędzej się pośpieszajcie,
Ludziom pieniądze oddajcie
Zaoszczędzone -

Całe dziesiątki lat oszczędzali,
Na swoją starość pieniądz chowali,
Lecz rząd skreślił ludu mienie,
A lud może jeść kamienie
Albo umierać.

Wysoki Sejmie i cny Senacie,
Jak nierozumnie rozporządzacie,
Bo bankierów bogacicie,
A ogół strasznie krzywdzicie,
Wprost niesłychanie.

Przez taką krzywdę, kraj podupadnie,
To człek rozsądny zrozumie snadnie,
Banki tracą zaufanie,
Nikt im nie da na schowanie
Swych oszczędności..

Choć lud przestrzega, rząd go nie słucha,
Bo lepsza kieszeń i sprawy brzucha,
Czy posty, czy senatory,
Każdy jeno dla się skory
Nie dla bliźniego.

O, wy panowie, co tak rządzicie,
Gdy ludzkiej krzywdy nie naprawicie,
To Bóg pomści wasze czyny,
Bo spychacie do ruiny
Nasz kraj kochany

ułożył: St. STATUCKI z Czempina 1926 r.

 

Hej Polacy!

(na melodie: „Hej kolęda, kolęda")

Hej Polacy, czy wy śpicie,
Czy też dobrze nie widzicie,
Co się w Polsce dzieje,
Jak się wróg z nas śmieje,
Do niezgody dopomaga,
I się w kraju kryzys wzmaga!
Hej kolęda, kolęda!

Wszystkie partie pokłócone,
W sejmie posty powaśnione,
W kraju pełno nędzy,
Wciąż brak nam pieniędzy,
A tymczasem różni rzeszą
Tylko się do żłobu śpieszą!
Hej kolęda, kolęda!

Drodzy bracia posłuchajcie,
Wiarę słowom moim dajcie:
Dzisiaj od tej chwili,
Byście się zmienili,
I o swarach zapomnieli
Tylko Polsce służyć chcieli.
Hej kolęda, kolęda!


Autor nieznany, 1931 r.

 

 

Kolęda

Hej kolęda, kolęda,
pierwsza gwiazdka migoce
i spod ziemi legenda
wstaje. Idzie w pomroce
przez kraj mogił i cierni
płynie dźwiękiem chorału,
wśród skrzypiących szubienic
i powstańczych wystrzałów.

Płynie mową zdławioną
ponad lasem i polem,
ponad Polska skrawioną,
poprzez polską niewolę.

Zimno, zimno dokoła,
słychać głodny płacz dziecka...
U sąsiada wesoło.
czwarta gwiazdka niemiecka.
Tu - zliniała choinka
połamane jasełka.
Nie płacz, nie płacz dziecino,
popatrz - matka twa nie łka.

Słuchaj, słuchaj piosenki,
Twoja gwiazdka w piosence:
„Lulaj, lulaj maleńki
w ubożuchnej stajence.

Coraz mocniej brzmią słowa
pieśń się niesie chóralna,
brzmi -jak rota bojowa,
brzmi -jak pieśń nielegalna…

Hej, kolęda, kolęda,
pierwsza gwiazdka migoce
i spod ziemi legenda
wstaje - idzie w pomroce...

Leon PASTERNAK
1942

 

Lulajże Jezuniu na polskiej ziemi

(na melodię: „Lulajże Jezuniu")

Lulajże Jezuniu, Dziecino Boska,
dziś cała ku Tobie garnie się Polska,
Lulajże Jezuniu na polskiej ziemi,
choć chłodno i głodno, lecz między swemi.

Racz spojrzeć Dziecino na więzień mury,
promyki wolności rzuć nam przez chmury.
Lulajże Jezuniu na polskiej ziemi,
choć chłodno i głodno, lecz między swemi.

Spraw Boża Dziecino, by w tej pożodze
odnalazł się naród na jednej drodze.
Lulajże Jezuniu na polskiej ziemi,
choć chłodno i głodno, lecz między swemi.

A gdy nam wolności zorza zaświeci,
zakrzykną znów starzy, a z nimi dzieci:
Lulajże Jezuniu na polskiej ziemi,
choć chłodno i głodno, lecz między swemi!


Autor nieznany, 1942 r.

 

Kolęda łagrowa

(na melodię: „Jezus malusieńki")

Jezus Malusieński
Leży wśród stajenki
Czuwa nad nim Matka Boża
i Opiekun Święty.

Jezu Malusieński
Pożałuj nas trocha!
Ileż naszych polskich dzieci
Gorzko dzisiaj szlocha.

Domy im zburzono,
Ojców wytracono.
I w dalekie, obce kraje
Matki wywieziono.

Jezu Malusieńki,
Leżysz uśmiechnięty.
A nad Tobą się pochyla
Słodka twarz Mateńki.

W żłóbeczku na sianie,
Ubożuchno leżysz.
A my - otośmy biedniejsze
Od biednych pasterzy.

Wszystko nam zrabował
Okrutny morderca,
Chyba w darze Ci przyniesieni
Nasze smutne serca.


Halina GOLCZOWA, Ravensbrück 1942

 

Do Betlejem

(na melodię: „ W dzień Bożego Narodzenia ")

Do Betlejem krokiem żwawym
Przyszły dzieci aż z Warszawy
I uklękły przed stajenką
przed Jezusem i Panienką.

Gloria! Gloria! Witaj Boże Dziecię!
Biedne dzisiaj nasze dary,
bo nas wojna gniecie!

Więc podchodzą Stasiek z Bartkiem,
Niosą ciemny chleb na kartki.
Niesie Basia, choć nierada,
Buraczaną marmoladę

Gloria! Gloria! Witaj Boże Dziecię!
Biedne dzisiaj nasze dary
bo nas wojna gniecie.

Dzieciąteczko słodko kwili,
Boską rączkę ku nam chyli:
Już nie płaczcie drogie dzieci,
Przyszło zło, ale odleci.

Gloria! Gloria!.....

Przy mym krzyżu twardo stójcie
Piekła szałów się nie bójcie.
I w to wierzcie zawsze, wszędzie:
Polska była, jest i będzie!

Gloria! Gloria! Witaj Boże Dziecię!
Pokój i Królestwo Twoje
Niech się szerzy w świecie!

słowa: „SK" 1943 r.

 

Kolęda rodzinna

Nad miejskimi dachami
nad naszymi głowami,
radościami, troskami,
jakie były i będą
by nam oczy błyszczały
żeby usta się śmiały
płyń kolędo, rodzinna kolędo.

Gospodaruj po mieście
pomóż mamie przy cieście
tacie zrób brodę z waty
niech ją dobrze przyklei
gwiazda błysła na niebie
i czekają na Ciebie
serca pełne świątecznej nadziei.

Złączą się przy Twym chórze
dłonie małe i duże
z dorosłymi głosami
złączą glosy dziecinne
Trzej Królowie przystają
- co tak dźwięczy - pytają
- to kolęda, kolęda rodzinna!


Wojciech MŁYNARSKI , 1978 r.

 

Refren kolędy

(na melodię ,,Bóg się rodzi")

Pociesz Jezu kraj ojczysty,
Zasiej w sercach prawdy ziarno,
Siłę swoją daj walczącym
Pobłogosław „Solidarność".

Więźniom wszystkim daj wytrwanie,
Pieczę miej nad rodzinami
A słowo ciałem się stało
i mieszkało między nami.


Andrzej BORZĘCKI
więzienie w Wiśniczu
24 XII 1981 r.

 

Kolęda internowanych

(na melodię: ,,Bóg się rodzi")

Bóg się rodzi, a rodacy, po więzieniach rozrzucani,
Bo marzyła im się Polska niepodległa na tej ziemi.
Solidarni i odważni, górnik, rolnik i stoczniowiec
Dziś składają do Cię modły, daj nam wolność Panie Boże.

Cóż nam druty, cóż nam kraty, gdy w jedności nasza siła,
Z pierwszym brzaskiem wzejdzie słońce,
Zbudzi się Ojczyzna mila,
Matki, żony, siostry, dzieci,
same przy świątecznym stole.
Tylko szatan mógł zgotować
naszym bliskim taką dolę.

Podnieś rękę Boże Dziecię, błogosław Ojczyznę miłą,
W trudnych chwilach, w złej godzinie,
wspieraj jej siłę swą siłą.
By się zdrajcom nie zdawało, że zawładną Polską całą
A słowo ciałem się stało i mieszkało między nami.
Solidarni i odważni, górnik, rolnik i stoczniowiec
Dziś składają do Cię modły, daj nam wolność Panie Boże!


Maciej ZEMBATY
Białołęka, grudzień 1981 r.

 

 

Siwakowa kolęda

(na melodię: „Hej kolęda, kolęda")

Oj, Siwak się cieszy, że nas już nie śmieszy.
Tera ma obronę: chowa się za WRON-ę

Tera może gadać,
oczerniać, napadać,
Tera nikt nie powie:
„Co za bezmózgowie"
„Hej kolęda, kolęda!"

Ludziska się trzęsą: „Do licha z Wałęsą"
Ludziska się boją, żartów se nie stroją.

Bo gdy ZOMO
leje wraża moc truchleje,
atmosfera taka
to raj dla Siwaka.
Hej kolęda, kolęda!


Autor nieznany, 1982 r.