"Jesteśmy stawiani pod ścianą jako ci, którzy jakoby sprzeciwiają się modernizacji, nowoczesności. Cały ten język zmanipulowany stosowany jest do tego, żeby 'ustawiać' przeciwnika" - zauważył wicepremier Piotr Gliński w trakcie debaty VII Kongresu "Polska Wielki Projekt".

Według wicepremiera podmiotowość i suwerenność, które proponuje Prawo i Sprawiedliwość nie kłócą się z "naszym pojęciem nowoczesności". Jak dodał: "Na świecie istnieje model nowoczesności, który poprzez zjawiska globalizacyjne ma obowiązywać wszystkich. Pytanie, jaki jest – niestety mówię bardziej jak polityk, niż socjolog – nasz stosunek do tych zjawisk". Piotr Gliński nawiązał do konfliktu wokół Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Przypomniał o tym, że przedstawia się to jako konflikt zaścianka z nowoczesnością: "Jest on przedstawiany jako konflikt zaścianka z nowoczesnością. I co ma być tą nowoczesnością? Narracja polegająca na tym, że wojna jest okropna i nigdy więcej wojny?".

Istotne rozważania do debaty o nowoczesności dołożył Dr hab. Andrzej Szczerski, historyk i wicedyrektor ds. naukowych Muzeum Narodowego w Krakowie stwierdził, że modernizacja to część polskiej kultury, wpisaną w jej historię.

Szczerski mówił: "Modernizacja jest częścią kultury polskiej, ma swoją historię. Definiowanie polskiej nowoczesności jest definiowaniem nas samych. Budowa polskiej tożsamości bez tej definicji jest niekompletna. Modernizacja w Polsce mogła być wykorzystywana przeciwko Polsce, miała wręcz zastąpić niepodległość – taką retoryką posługiwali się zaborcy, ale także PRL".

Jak dodawał Andrzej Szczerski, istotną kwestią jest dialog tradycji i modernizacji. "Nie ma sprzeczności między modernizacją, a tradycją. Jeśli nie będziemy tradycji pokazywać w sposób nowy, bez jej kwestionowania, nie będzie miała wpływu na kształtowanie naszej podmiotowości dzisiaj" - dowodził Szczerski.

krp/PAP, Fronda.pl