Zdaniem niektórych komentatorów, Polska upokorzyła Francję zrywając rozmowy w sprawie zakupu 50 śmigłowców typu Caracal. Francuskie ministerstwo obrony domaga się wyjaśnień od polskiego rządu. Kontrakt miał opiewać na kwotę 13,5 miliarda zł, czyli na ok. 3,5 miliarda dolarów.

Jest reakcja strony francuskiej na ogłoszenie przez Ministerstwo Infrastruktury zakończenia negocjacji w sprawie zakupu produkowanych przez Airbus Helicopters śmigłowców Caracal. Na początku przyszłego tygodnia z wizytą do Polski ma się udać minister obrony Francji Jean-Yves Le Drian, aby żądać wyjaśnień od polskich władz w tej sprawie.

Według tygodnika „La Tribune” strona francuska ma ciągle nadzieję na wznowienie negocjacji, a zapowiadane spotkanie ministra obrony Francji z ministrem Antonim Macierewiczem  określane są jako „narada ostatniej szansy”.

Niektórzy komentatorzy twierdzą, że „Polska upokorzyła Francję” a zerwanie negocjacji w sprawie zakupu 50 Caracali określają jako „zdradę” i „zadanie ciosu nożem”.

Jak, w takim razie, strona polska i polscy komentatorzy powinni określać prowadzone z Francuzami negocjacje, skoro inne kraje za identyczną kwotę mogły kupić ponad dwa razy więcej równorzędnych maszyn? Za 3,5 miliarda dolarów Turcja wynegocjowała z amerykańskim producentem zakup 109 śmigłowców Blackhawk.

Kto kogo zatem próbował upokorzyć i kto komu próbował wbić ''nóż w plecy''?

LDD, źródło: RMF24