Rozmowy z gruzińskimi władzami to główny punkt pierwszego dnia wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Tbilisi. Polski prezydent spotka się zarówno ze swoim gruzińskim odpowiednikiem jak i z premierem i szefem parlamentu.

Prezydenci Polski i Gruzji będą rozmawiać o sytuacji na Kaukazie, staraniach Gruzji o członkostwo w Unii Europejskiej oraz w NATO i o dwustronnych relacjach. Jak mówi szef gabinetu polskiego prezydenta Krzysztof Szczerski, prezydent chce odnowić bliskie relacje Warszawy z Tbilisi.

“Intensyfikujemy polsko-gruzińskie relacje polityczne. Przywracamy ich dynamikę, którą znaliśmy z czasów prezydenta Lecha Kaczyńskiego i chcemy, żeby dzisiaj znowu Polska była tym krajem, który dla Gruzinów i dla Gruzji jest ważnym punktem odniesienia w polityce zbliżania się do struktur świata zachodniego, euroatlantyckiego. Polska jest adwokatem tego zbliżenia Gruzji do Unii Europejskiej i do NATO, intensywnie o to zabiega także na forach międzynarodowych” - tłumaczy minister Szczerski.

Andrzej Duda ma też powtórzyć deklarację, że Polska wspiera integralność terytorialną Gruzji, czyli uważa samozwańcze republiki Abchazji i Osetii Południowej za ziemie gruzińskie.

W czasie wizyty w Tbilisi Andrzej Duda złoży też wieńce pod pomnikami Bohaterów Poległych za Jedność Gruzji oraz prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Postać polskiego prezydenta, który zginął w katastrofie smoleńskiej jest szczególnie znana w gruzińskiej stolicy. To właśnie Lech Kaczyński był jednym z kilku prezydentów, który przyleciał do Gruzji po wybuchu wojny z Rosjanami w 2008 roku, by wspierać zaatakowanych Gruzinów.

Wieczorem prezydent Andrzej Duda spotka się też z gruzińskimi intelektualistami oraz miejscowym korpusem dyplomatycznym.

emde/IAR