Trzech mężczyzn z Polskiej Ligi Obrony, organizacji antyislamskiej, nakleiło na budynku Muzułmańskiego Centrum Kulturalno-Oświatowego kilkanaście nalepek z napisem: „Polska wolna od islamu”. Zrobili następnie zdjęcia i opublikowali je w internecie.

Prokuratura uznała, że było to działanie sprzeczne z prawem. Nie chodzi jednak o dewastowanie mienia, ale o… obrażanie uczuć religijnych i nawoływania do nienawiści na tle religijnym.

Trzeba przyznać, że to kompletne kuriozum. Okazuje się, że według polskiej prokuratury manifestowanie niechęci do religii Mahometa poprzez hasło „Polska wolna od islamu” jest przejawem „nienawiści” i obrażaniem uczuć religijnych.

Czyżby polskie władze nie zrozumiały zachodniej lekcji i chcą wzorem tamtej ogłupionej hasłami o tolerancji lewicy otwierać w naszym kraju parasol ochronny nad muzułmanami? Dobrze wiemy, do czego to prowadzi – i mówimy stop!

kad/polskie radio